Pan Stanisław opowiada dowcip o fizykach - Jeden z dziesięciu - 90x09
zwycięzca odcinka rozluźnia atmosferę w rewelacyjny sposób, co zostaje docenione przez mistrza dyplomacji, pana Tadeusza

- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
zwycięzca odcinka rozluźnia atmosferę w rewelacyjny sposób, co zostaje docenione przez mistrza dyplomacji, pana Tadeusza
Komentarze (173)
najlepsze
Polecam zapamietac ten zart osobom poszukujacym pracy w razie gdyby padlo pytanie "prosze mi opowiedziec dowcip"..
Pewnego razu pastuch przepędzał swoje owce z jednego pastwiska na drugie. Nagle zatrzymało się przy nim nowiutkie BMW. Kierowcą był młody człowiek w garniturze Prady, butach Gucciego, okularach Diora itd. Typowy yuppie. Koleś pyta:
- Czy jeżeli powiem Ci ile dokładnie masz owiec w stadzie, dasz mi jedną z nich?
Owczarz popatrzył na facia, na swoje stado i odpowiedział:
Ode mnie (a'la Stasburger):
Turysa pyta bacy:
- Baco, skąd wiecie ile macie owiec, wszystkie one takie same i w dodatku ciagle się ruszaja?
- Ano... liczę ich nogi i dzielę przez cztery!
Idzie Jezus przez pustynię z apostołami i naucza:
- Raj jest jak x2 + 2x + 3...
Tomasz szturcha Jana i pyta:
- W sumie o co mu właściwie chodzi?
- Nie wiem, to chyba jakaś parabola.
źródło: comment_Tav7GYhRcCwF6JGUAdZD4TZNf6AY9zFP.jpg
PobierzW pewnej wiosce, pewien rolnik miał problem z kurami. Za nic w świecie kury nie chciały znosić jajek. Rolnik zastanawiał się co zrobić i wpadł na pomysł, że może jacyś naukowcy mu pomogą. Pech chciał, że jedynym naukowcem w okolicy był emerytowany profesor fizyki teoretycznej, który zażywał wiejskiego klimatu na emeryturze. Rolnik poszedł do niego i mówi:
- Panie profesorze, mam problem, bo kury nie
- będę różniczkował, będę różniczkował!!
w szpitalu panika. pacjenci chowają się po kątach, na korytarzach pustka. tylko jeden siedzi spokojnie pod scianą.
podbiega do niego wariat: