@Szubip: O cholera, tego nie widziałem. Wiedziałem, że Stefan jest chamem i prostakiem ale takie zachowanie w czasie takiej debaty to już jest naprawdę poniżej pewego poziomu.
Nigdy się w to nie zagłębiałem więc spytam tutaj, może znajdzie się jakiś fachowiec. Jakie prawo pozwala posłom na to by nie stawiać się w pracy? Czy jest w ogóle jakiś punkt umowy/regulaminu, który opisuje to? Czy jak zostane posłem to mogę się pojawić raz na zaprzysiężeniu a potem przez 4 lata sejmu na oczy nie widzieć?
@wiktorek_pl: Parę lat temu była taka sprawa, że bodajże cały klub PiS-u na znak protestu opuścił jakieś posiedzenie (dawno to było, więc już nie pamiętam, w jakiej sprawie). Każdy poseł miał za taką nieobecność mieć odjęte po 400 zł od diety. Dla nich to w sumie grosze, jeśli chodzi o protest w imię "wyższej sprawy".
Dziwnym trafem, większość honorowych PiS-owców (w tym sam prezes Kaczyński), poprzynosiło zwolnienia lekarskie, żeby tych
Posłom w okresie sprawowania mandatu poselskiego (licząc od pierwszego posiedzenia Sejmu), przysługuje uposażenie poselskie, wypłacane miesięcznie, także za niepełne miesiące sprawowania mandatu.
Posłowi przysługują środki finansowe (...) w zryczałtowanej wysokości 25% uposażenia miesięcznego czyli tzw. dieta parlamentarna.
Dieta parlamentarna jest wolna od podatku dochodowego od osób fizycznych. Nie może być zajęta w drodze egzekucji
Wysokość uposażenia poselskiego wynosi obecnie 9892 zł 30 gr. brutto. Dieta parlamentarna wynosi 25 % uposażenia, jest wolna
Poseł powinien zarabiać 2-3,5K na miesiąc (nie wiem ile wynosi na standardy warszawskie równowartość pensji urzędnika czy wykwalifikowanego robotnika w np Łodzi ), plus jakieś mieszkanie na terenie warszawy na czas kadencji (rachuneczki do opłacenia przez zainteresowanego oczywiście). Za politykę brali by się tylko nakręceni na te zawody zapaleńcy których cokolwiek obchodzi los tego kraju.
Za politykę brali by się tylko nakręceni na te zawody zapaleńcy
@fallout444: Albo byle jacy bezrobotni, którzy nie potrafią znaleźć lepszej pracy. Jedno jest pewne - ci zdolni i rozgarnięci nawet mając polityczne skłonności woleliby znaleźć coś lepiej płatnego.
Komentarze (84)
najlepsze
Dziwnym trafem, większość honorowych PiS-owców (w tym sam prezes Kaczyński), poprzynosiło zwolnienia lekarskie, żeby tych
No przepraszam ale to jakaś pomyłka chyba jest.
@fallout444: Albo byle jacy bezrobotni, którzy nie potrafią znaleźć lepszej pracy.
Jedno jest pewne - ci zdolni i rozgarnięci nawet mając polityczne skłonności woleliby znaleźć coś lepiej płatnego.