Kto zepsuł pączki Blikle?
Dramatyczne oświadczenie Andrzeja Blikle. ,,To już nie moja firma". Słynny mistrz pączków wstydzi się jakości, jaką zafundowali mu ,,profesjonalni prezesi". 76-letni Andrzej Blikle, guru firm rodzinnych, zamieścił na swoim Facebooku dramatyczne oświadczenie.
goferek z- #
- #
- #
- #
- #
- 175
- Odpowiedz
Komentarze (175)
najlepsze
Dla zainteresowanych link: http://www.wykop.pl/link/2827069/jakich-reform-oczekuja-od-pis-polscy-przedsiebiorcy/#comment-31883927
To już nie te czasy.
Ile tam pączek bliklego kosztuje?
Z tego co pamiętam to W CUKIERNI na wynos, nie w kawiarni z obsługą
3,30...
Dodatkowo MOGŁO być tak że ze względu na tradycję (czy wspomniane w artykule 400 produktów), koszty stałe zakładów Blikego były bardzo wysokie.
Co oznacza że trzeba sprzedać dużo aby zarobić. (przy małych kosztach stałych niewielka sprzedaż = niewielki ale zysk, przy dużych - niewielka sprzedaż=duża strata).
Biorąc pod uwagę średnią wieku konsumentów... Bez przekształcenia marki, Blikle nie miał szans i dalej wygląda to słabo.
To że firma zarabiała milion 11 lat temu
Nigdy nie jadłem jego pączków ale na szczęście teraz w Katowicach mamy genialną pączkarnie gdzie codziennie, od samego otwarcia, są kolejki wychodzące z lokalu. Najlepsze paczki jakie jadłem. Mam nadzieje ze za kilka lat właściciel nie stwierdzi ze #!$%@? i sprzedaje udziały
%0
@ortalionowy: no jak widać znają się na pączkach jak Petru na franku
każdy rynek jest specyficzny, więc nie wydaje mi się by eksperci od rynku finansowego mieli pojęcie o prowadzeniu takiego biznesu. gdzie maksymalizacja zysków kosztem wszystkiego innego po prostu działa ylko na krótką metę. No chyba, że ich celem jest wyssanie do zera