Drogi "ateisto"!
Dość emocjonalny apel pewnego katolickiego księdza do... no właśnie... do - w jego przekonaniu - "ateistów". Aż się prosi o polemikę...
niuniuni z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 327
Dość emocjonalny apel pewnego katolickiego księdza do... no właśnie... do - w jego przekonaniu - "ateistów". Aż się prosi o polemikę...
niuniuni z
Komentarze (327)
najlepsze
zgadzam się i na przypomniało mi się
Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram, otwiera diabeł w gajerze od Armaniego, woń Hugo Bossa...
- Dzień dobry, zapraszam pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jacuzzi, można korzystać do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne dziwki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje,
Jak ja to mowie - do Nieba predzej wejdzie dobry ateista niz zly katolik. O wiele predzej.
I to ja, katolicka strona, naciskałam na taką formę zawarcia małżeństwa. Mojemu obecnemu mężowi to wisiało - mógł dla świętego spokoju pójść do Spowiedzi po podpis, a na Mszy - do Komunii, ale dla mnie byłoby to świętokradztwo.
Sorry, ale trzeba mieć jaja i okazywać prawdziwe poglądy. Przed
Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo nasze społeczeństwo jest
Widzę że więcej jest ludzi którzy spokojnie chcą dać żyć innym zamiast wypominać drzazgi w oczach obcych - przynajmniej to mnie pociesza.
http://www.redrat.net/thoughts/iraq/gott_mit_uns.jpg
Ja mam pictures:
http://www.nobeliefs.com/nazis.htm
Chwila, muszę trochę ostrzej bo czuje, że dalej mnie " krew zalewa " - i to nie z powodu " Synek,
„Ty nawet porządnym ateistą być nie umiesz, bo porządny ateista to jest gościu, to jest ktoś, a ty jesteś takim żałosnym dupkiem obrażonym na Pana Boga”
nie wyraża jasno, o jakich "ateistach" on mówi? Ateista to jest ktoś. Tak samo jak faktyczny zwolennik poglądów przeze mnie nieakceptowalnych to jest dla mnie ktoś. Bo ma jaja żeby wyrazić to co myśli i potrafi tego obronić.
Myślę, że prawdziwy ateista
BTW - taki mój osobisty apel: Proszę, pamiętajcie że ateizm nie jest prywatną wojną przeciwko katolicyzmowi, czy jakiejkolwiek religii, to sposób życia, świadomy wybór
Jestem ateistą i zagorzałym przeciwnikiem kościołu dlatego, że:
Mój brat jest fotografem i wybrał się z misją chrześcijańską do jednego z państw afrykańskich. Obraz który tam zastał był odrażający - siostry i księża kupowali sobie wiarę
Szanowny pan
Nie każdy, kto nie jest zdeklarowanym wiernym kościoła katolickiego, musi być od razu ateistą. Ateista to osoba, która uważa, że bóg/bogowie nie istnieją.
Po drugie zdrowsza była by zapewne sytuacja jak w USA, wiele kościołów wiele wyznań, jak w jednym Cię nie chcą bo np. jesteś po rozwodzie idziesz gdzie indziej. Chreścijanin nie równa
Na wsi dla tego "otoczenia" nie ma różnicy między ateistą, satanistą, co więcej ostatnio słyszałem (pod swoim adresem) określenie antychryst... O_o
Komentarz usunięty przez moderatora
A autor wykopu tego nie skumał i głupio sprawę skomentował, jak większość tutaj "polemizujących".
Z ateizmem czy "ateizmem" tekst ten nie ma nic wspólnego, bo ateiści i tak mają gdzieś co biznesmenowi spod znaku krzyża na łeb przyszło.
No i na przykrą mentalność w Polsce, w której presja praktykowania i wiary na pokaz niestety nie gaśnie.
Zgadzam się z kimś tam wyżej, kto napisał, że
Może dla tego, że większośc wykopowych "ateistów"-krzykaczy próbujących lansować postawę "wykopowicz/Polak-ateista" siedzi cicho, bo to O NICH jest ten tekst? :) A wypowiadają się ludzie którzy są pewni swoich przekonań i umieją argumentować, myśleć samodzielnie i dyskutować.
Wykop. Za tekst, postawę autora i komentarze.
Przecież to oczywiste. Skoro niska jakość katolicyzmu takich ludzi (których ten idiota nazywa "ateistami", ale to inna sprawa) jest dla kleru solą w oku, to proszę, oto mamy rozwiązanie! Czystka. Zostaną same prawdziwki.
Tylko
Gdybyś urodził się w Arabii, Iraku, Zimbabwe czy był buszmenem w lokalnym plemieniu to i tak od małego będzie indoktrynacja.
Sądzę, że w PL i tak jest to w miarę łagodne, bo nikt Ci ręki nie utnie, możesz po prostu do kościoła przestać chodzić i najwyżej rodzina spojrzy na Ciebie krzywo.
Jeśli w jakimś cudownym kraju nie ma
Mamy to wpojone z dziada pradziada... że tak być po prostu musi. Swoją drogą, nie znam i jeszcze
A teraz wyjdź ze świata jedynie Twoich aksjomatów typu: Wigilia jest tylko dla wierzących i kropka!, zbudowanych jedynie w oparciu o Twoją wiarę i wytłumacz osobie niewierzącej - zrób to merytorycznie i logicznie - dlaczego uważasz, że bez wiary w to, że Wigilia jest rocznicą czegośtam, nie można do niej przysiąść?
Dla mnie jako Polaka nieodzownym elementem polskiego krajobrazu jest przydrożna kapliczka - takich kapliczek w zasadzie nie ma poza Polską. Niezależnie od tego jakiego jestem wyznania, jako Polak mam prawo o takiego skojarzenia - kapliczka nie jest "katolicka", tylko "polska".
Podobnie jest z (szczególnie!) Wigilią itp, uważam za niestosowne robienie komuś zarzutu że ma czelność brać w tym udział.
A co mieliby robić nie-katolicy w Polsce w 2009 między wieczorem
odrazu -> od razu
gro -> gros
@Marmelada
cudzysłowiu -> cudzysłowie
Poza tym, Panowie, zgadzam się z Wami. :) Ten tekst nie jest kierowany do ateistów, tylko (choć może nieświadomie) do sporej części z owych 95% Polaków-katolików, którymi tak dumnie chwali się Kościół.
ale zapomina o jednej podstawowej rzeczy,
to sami księża i ich postawa wobec społeczeństwa,
wywyższanie się ponad innych, życie na koszt podatnika
bez praktycznie żadnego wkładu z własnej strony
do kasy państwa, zawłaszczanie majątku państwowego,
pijaństwo, pedofilię, cudzołóstwo, hazard,
dojenie parafian, zwłaszcza tych starszych bez
najmniejszych skrupułów, oszustwa podatkowe,
niechlubna przeszłość całego KK od inkwizycji poprzez
kolaborację z III Rzeszą do nieakceptowania