@PapaSar: Kto ci to każe #!$%@?ć codziennie i na kilogramy? Od czasu do czasu można sobie zaszaleć. Nie każdy ma cel w życiu jechać codziennie na sałacie, brukwi i innych ambrozjach.
Tak robili podwójnie smażone fryteczki w finale amerykańskiego Masterchefa, wyglądały kozacko. Przetestowałem sam i pycha, ale strasznie niebezpieczne bo zeżarłem dwa razy tyle co zwykle( ͡°͜ʖ͡°)
Koleś smaży frytki na syfnym oleju roślinnym. Pierwsza zasada dobrych frytek to smażenie ich na smalcu (najlepiej gęsim albo z dzika), ew. na łoju wołowym - czyli tak, jak robił to kiedyś McDonald's - w czasach, gdy została przypięta mu etykietka "najsmaczniejszych frytek na rynku".
Ciekawostka - teraz do tych olejów w Maku dodaje się mnóstwo substancji smakowych i zapachowych, aby przypominały smak smażonych na łoju. Gratis dostajemy mnóstwo dodatkowych substancji, które
@CzapkaG: Ja nie wiem co za właśnie ogólna podnieta tymi frytkami jest (mówisz o tych co jest cały plac fastfoodów, tak?). Tzw "belgijskie". Jak dla mnie to zwyczajne frytki. Wcale nie są bardziej chrupiące na zewnątrz. Sam robię lepsze w tradycyjny sposób w domu...
@enio: Niezbyt podobny, Heston robi sławne Triple Cooked Chips. https://en.wikipedia.org/wiki/Triple_Cooked_Chips ziemniaki wcześniej trzeba obgotować i postarać się usunąć z nich wodę, pozbycie się wody z ziemniaka to jedyny sposób na idealne frytki.
Ha, do dobrych frytek domowych potrzebujemy odpowiednich ziemniaków - takich, które zawierają mniej wody (będą bardziej "sypkie" niż "pure" po ugotowaniu. Trochę eksperymentowałem i mogę polecić odmianę ziemniaka która zwie się "TAJFUN". Tylko wrzucajcie dopiero na rozgrzany olej! Smacznego ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (177)
najlepsze
Ciekawostka - teraz do tych olejów w Maku dodaje się mnóstwo substancji smakowych i zapachowych, aby przypominały smak smażonych na łoju. Gratis dostajemy mnóstwo dodatkowych substancji, które