92-letni mąż śpiewa swojej umierającej żonie piosenkę
Laura i Howard byli małżeństwem przez 73 lata. Ich wnuczce udało się uchwycić wzruszający moment: 92-letni mąż śpiewa umierającej żonie piosenkę, którą zadedykował jej pierwszy raz, gdy wyjeżdżał walczyć na froncie II wojny światowej.
![maxmaxiu](https://wykop.pl/cdn/c3397992/maxmaxiu_Ow5iQtcKD0,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Komentarze (81)
najlepsze
@mattommottam: dlaczego? Śmierć, starość najwidoczniej dla tego małżeństwa nie jest wstydliwa i nie odczuwają raczej przed nią wielkiego strachu. To generalnie jest piękne IMHO i daje nadzieję.
Czyli wolisz żeby twoja żona cierpiała bardziej? Egoista.
źródło: comment_kxqZGnxjHyUG9TOzwKCyFIU0COx31Ukl.jpg
Pobierzźródło: comment_FrV4GV3UpuWwrYXXVWK5LPHIcRQxbvrs.jpg
PobierzInna sprawa że raczej nie chciano pokazać tutaj umierania, a właśnie miłość. Jej nieodłącznym elementem jest jednak również cierpienie. Zwłaszcza gdy zbliża sie finał.
źródło: comment_eGWaRveAMqPnNeTC3hKyJvCH9ni5AuhK.jpg
Pobierz