Bo mi tym krajem to już się chce po prostu rzygać - Na drogach
Wiadunkt jak skrzyżowanie. Większość kierowców nie wie, że w takim miejscu można się poruszać z prędkością 50 km/h. Nagrany przez ITD mężczyzna jechał o 63 km
Sproket20 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 383
- Odpowiedz
Komentarze (383)
najlepsze
To nie jest normalne, terroryzowanie obywateli na kilku pasowych drogach żeby jechali 50km/h porządnymi bezpiecznymi samochodami.
Ciekawe zjawisko panuje na polskich drogach, czujemy się tak dobrymi kierowcami a nie potrafimy pojechać z przepisową prędkością. Po prostu nie umiemy tego robić.
A władza to wie i sobie na tym zarabia - trudno się dziwić. Należy raczej się zastanawiać dlaczego kierowcy się tak dziwnie zachowują.
Skrzyżowanie odwołuje tylko obowiązywanie znaków zakazu B-25, B-26, B-29, B-33, B-35, B-36, B-37 i B-38 (§ 32 pkt 2 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych I Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych). Dałem ci w formie obrazkowej, które to są, żebyś miał łatwiej zapamiętać. Dozwoloną prędkość na autostradzie wyznacza natomiast znak informacyjny D-9 (ten już sobie znajdziesz), informujący po prostu że wjeżdżasz
Chłopie za pare miesięcy PO straci władzę, sejmowe niszczarki są już wystarczająco zajęte
Czyli kierowca wiedział, że przekracza dość znacznie prędkość i zrobił to z pełną świadomością, licząc jedynie, że w przypadku złapania zmieści się w limicie, który nie uzasadnia zatrzymania prawa jazdy. W takiej sytuacji wcale
W normalnym kraju musiałby sprzedać auto, żeby mu na mandat starczyło.
Nie byłem nigdzie. Mieszkam na wsi na podlasiu i nie mam zamiaru poznawać "zachodu"