Wydał w kinie ponad 100 zł, ale nie wpuścili go z butelką wody dla dziecka
Obsługa kina nie chciała wpuścić go na salę ponieważ jego dziecko chciało tam wniesc butelkę wody mineralnej... Czyli dlaczego Polskie sieci kin to komercha w najgorszym wydaniu i dlaczego nie warto tam chodzić. Kino po Polsku i zero dobrych praktyk. Kasa kasa kasa i nic więcej...
krisip z- #
- #
- #
- #
- #
- 347
Komentarze (347)
najlepsze
bilety: 81 PLN
2 popcorny, cola, 2 butelki wody dla dzieci: 51 PLN
Czyli wypad do multikina, dorosły + 2 dzieci = 132pln.
To chyba mój ostatni w tym roku, golą tam niemiłosiernie.
A, kupiłem bilety do muktikina przez internet.
bilety przyszły mailem. Koszt dostawy(!!!) biletu elektronicznego to 1PLN za jeden bilet.... Czyli zapłaciłem 3pln z przesłanie mailem jednego dokumentu w pdf
helios je zjadł, teraz to kino studyjne
Trzeba mówić że to co wnosisz jest koszerne - na pewno wpuszcza ;)
Z drugiej strony pamiętajmy o tym, że w kinie nie jesteśmy sami i #!$%@? wszystkich jak ktoś przynosi chipsy/paluszki czy inne takie rzecz, szeleści co
No ale przecież nikt Ci nie zabroni skoro nie "pachnie" to jakoś bardzo by innym mogło przeszkadzać i sam za to zapłaciłeś.
Fotele - stare jak ja, ale tak wygodne, że w domu bym takiego się nie powstydził.
Jakość obrazu - w porządku. Nie wiem czy to było fullHD, z daleka nie dostrzegłem, ale jakość generalnie mnie odpowiadała.
Dźwięk - bez zastrzeżeń
Podłokietniki - drewniane, współdzielone, ale jak się jest z koleżanką, to nie przeszkadza ;-)
I najlepsze:
Ilość odwiedzających: ZERO! Byliśmy jedyną parą
Wejdzie kilka takich cebulaków z plecakami lub torbami napchanymi zakupami z jakiegoś dyskontu i zaczyna otwierać, szeleścić, etc., nie rozumiem jak można być takim #!$%@? oraz egoistą i psuć innym seans.
A w ogóle to
@M4ks: wtf? serio? parę razy wnosiłem napój do kina w plecaku (jeść w kinie nie lubię) i nigdy nikt nie kazał mi pokazywać co tam mam (ani różowemu, co ma torbę rozmiarów plecaka zazwyczaj). pomijając fakt, że raczej bym wyśmiał kolesia który by mi chciał plecak przeszukać.
@kabzior: serio, nie wszedzie, ale sie zdażyło. I zawsze jak pytam o podstawe prawna i uprawnienia to daja spokoj, ale chodzi o sam fakt, ze traktuja Cie jak zlodzieja.
No nie no raz mnie pan ujal, zapytany o uprawnienia powiedzial, ze nie ma i oczywiscie nie ma uprawnien i nie musze, ale on mnie po prostu ladnie prosi. Coż było zrobić, wzieli mnie z zaskoczenia ( ͡° ͜
Szczególnie lawinowego wzrostu ilości reklam nie rozumiem, skoro bilety też drożeją. Ostatnio w święta Bożego Narodzenia byłem na hobbicie... #!$%@? 40 minut #!$%@? reklam za 40 złotych.
W Poznaniu, w '51 i S. Browarze kasy są (przynajmniej 10 dni temu były) zamknięte.
"Po bilety zapraszamy do popcornbaru."
A tam kolejki w #!$%@? na 20 minut (i to w poniedziałek/wtorek).
Pytałem się grzecznie gościa przy kasie czemu tak?
No i półgębkiem się zwierzył że jakiś jebnięty janusz marketingu se stwierdził że zwiekszy target sprzedaży żarcia.
A ty se biedny
jakbym był aspołeczny to bym robił z igły widły i nie chodził nigdzie gdzie można otrzeć się o przypadkową osobę, jakbym był niezaradny to bym nie brał w plecak owoców a potem jadł je na seansie,
-Moze i dobry, ale jednak wiekszosc ludzi bierze do kina popcorn
Pomijając już fakt, że wnoszenie np. chipsów i przeszkadzanie wszystkim wokół szeleszczącym opakowaniem (kinowy popcorn jest w kartonowych kubkach, a nachosy w plastikowych tackach, które tak hałaśliwe nie są) jest delikatnie mówiąc niekulturalne to nie wiem po co się ktoś pcha do
Kolega pracuje na kierowniczym stanowisku jednego z trójmiejskich multipleksów. Kiedyś mi opowiadał, że kino jest dziś (zdaniem samych właścicieli) fastfoodem w którym wyświetlają filmy - na samych biletach kina praktycznie nie zarabiają. Ceny sprzętu są takie same dla kin polskich jak dla kin zachodnich, ceny filmów to samo
Kłamstwo nr 1: wiadomo że płacił dziadek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Taaa, polskie
Ją zawsze wchodze z butelka mineralnej. Raz się ktoś #!$%@? to poprosilem żeby mi taką sprzedali (w sensie mineralna). Baba mi zaproponowała Krople Beskidu. Woda w kranie ma więcej minerałów. Powiedzialem, ze wchodze, a jak chce to niech wzywa ochronę albo policję.
Parę razy wlazlem też z jakimiś zdrowymi przekaskami, których ni #!$%@? się u nich nie kupi.
Ale oni wiedzą, że kina przędą jak przędą i przy takiej kwocie robić chaję o butelkę wody, to byłby ostry strzał w stopę. Widać w tym wrocławskim jacyś