Gimnazjaliści chętniej wybierają zawodówki i zarabiają więcej niż ci po studiach
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_vfsyEGJjFqpVGyx2c0msZhMo60Eqos8t,w300h194.jpg)
Ciekawy felieton. Rynek srogo weryfikuje roszczenia absolwentów "wyższych szkół gotowania na gazie" i nagradza fachowców na których usługi jest popyt.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Woojt92_4q0D8EyL6h,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 244
Ciekawy felieton. Rynek srogo weryfikuje roszczenia absolwentów "wyższych szkół gotowania na gazie" i nagradza fachowców na których usługi jest popyt.
Komentarze (244)
najlepsze
Szanse w prowadzeniu własnej firmy masz takie same bez względu na skończone szkoły. Potrzebny jest pomysł, głowa na karku i trochę szczęścia.
Pomijając jakieś wyższe szkoły
A po
1. Żadnych konkretnych danych z sensownych źródeł. Same wypowiedzi jakiś Panów Janków i Pań Dagmar "a bo mi się wydaje że po zawodówce to lepij". Chcecie znać statystykę?
Według GUSu w Polsce rocznie rejestruje sie w UP prawie 50000 ślusarzy. To więcej niż liczą niektóre grupy zawodowe w ogóle - na przykład krzyczący o
Nawet jeśli, to nie widzę specjalnego problemu w zrobieniu studiów, a potem - kursu na wózek widłowy. W drugą stronę może być ciężej.
Czemu ja tak nie zrobiłem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@caa2:
1. Przykro mi, że niczego się nie nauczyłeś lub masz takie wrażenie. Edukacja nie jest dla każdego
2.
Rzuciłem w #!$%@? studia bo to strata czasu. Mam własną firmę, kurs na koparki, wózki, konserwatora HDS i wózków. Nie korzystam z tych rzeczy chociaż czasem CATem w ziemi pogrzebię jak trzeba ;)
@undream: Zdziwiłbyś się jak wysoki poziom nauczania potrafi być w zawodówce.
Najlesze są takie komentarze, ludzi którzy do zawodówki nigdy nie chodzili a wypowiadają się jakby każdą szkołę w Polsce zwiedzili.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@caa2: nie do byle jakiej, nie chodzi mi o szkoły lepienia bałwanów. Mierz wysoko, najwyżej się nie uda. Niektóre zawody (np lekarz) wymagają wyższego wykształcenia.
Nie jęczę bo jestem z wykształcenia automatykiem i to ja będę automatyzował :P
25% absolwentów ekonomiczno-administracyjne (po ekonomii i administracji jest obecnie największe bezrobocie)
15% kierunki społeczne
15% kierunki pedagogiczne
8% kierunki humanistyczne
Łącznie 63% - a do tego jeszcze nie wlicza się np. turystyki i rekreacji czy ochrony środowiska. Myślę że przy przesyceniu specjalistami śmiało moglibyśmy dorzucić do pieca jeszcze biologię, geografię, chemię, prawo oraz kierunki rolnicze.
75% studentów kończy kierunki których na rynku jest przesyt.
Szkoda mi tych ludzi
Nikomu nie ujmując. To po prostu nie jest dla każdego. Tak samo jak gotowanie czy śpiewanie.
Szkoda tylko, że rynek budowlany, mechaniczny itp. to w ogromnej większości praca na czarno, bez żadnych umów.
Dlatego ja się tam nie pchałem i poszedłem na "młodszego" za słabe pieniądze. Spotkałem mądrych ludzi i przez kilka lat dużo się nauczyłem, a przy tym przyszła wreszcie kasa.
Trzeba tylko wiedzieć co się konkretnie chce w życiu robić i zacząć to robić, zamiast skakać po losowych firmach.
@gaily: a ile skończyło? o tym jakoś nikt nie mówi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W tym systemie światowej klasy ekspert od IT nie tylko nie zarobiłby nawet 2000 miesięcznie, ale nawet by go nie przyjęli. Bo