Feministki skarżą się na nagłaśnianie sprawy fałszywego oskarżenia o g---t

Bo inne kobiety boją się teraz oskarżać, gdyż obawiają się losu jaki spotkał 22-letnią sprawczynię fałszywego oskarżenia o g---t: 8,5 lat więzienia [ENG]

[jonaszinternetu]

Parafrazując klasyka: wystarczy nie kłamać

[jonaszinternetu]

nie, skąd taki durny wniosek?

@aarahon: z twojego postu, może i jestem "durny" ale nie na tyle by bronić kogokolwiek fałszywie oskarżającego o cokolwiek, a już o coś tak ohydnego jak g---t w szczególności!
"pewnie w żaden ale kto twierdzi że tak może być? Twój przyjaciel? Jest tu z nami?" ???? - Piłeś, nie pisz, nie piłeś - jednak się napij.

[s.....u]

to nie do końca o kłamstwo chodzi. Chodzi o to że wykorzystuje się jedną kobietę, w dodatku ze schorzeniami psychicznymi, do szczucia na wszystkie takie przypadki.

@aarahon: żądanie sprawiedliwości za przestępstwo to nie szczucie

[lexico]

kobiety boja się zgłaszać, bo mogą zostać aresztowane (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Jeśli składanie fałszywych zeznań i wnoszenie fałszywych oskarżeń jest dla nich takie straszne, to niech po prostu tego nie robią ;)

[T.....y]

@Rasteris:

Caly problem leży w ciężkim udowodnieniu, zarowno gwaltu jak i niewinności.

Jakiś czas temu było takie państwo, które wprowadziło całkiem ciekawą koncepcję w swoim systemie prawnym. Mianowicie jeśli komuś nie udowodnisz przestępstwa to jest niewinny. Jeśli będziemy ludzi traktować z góry jako winnych, to zachęcimy ludzi do składania fałszywych oskarżeń w sprawach ciężkich do udowodnieniach, bo to świetne źródło zarobku.

[pazdzo]

@Rasteris: No żeby kogoś skazać to potrzebne są twarde dowody winy, zeznanie pokrzywdzonej to żaden dowód, podobnie jak zresztą ślady przemocy które może "ofiara" zadać sobie sama. Liberalna kultura sama sobie stworzyła ten problem, większości prawdziwych gwałtów nie da się przekonywująco udowodnić.
Jednak rozwiązaniem nie jest wsadzanie "gwałcicieli" na podstawie wątpliwej jakości poszlak tylko promowanie bardziej porządnego prowadzenia się kobiet.
Muszą one po prostu unikać niebezpiecznych sytuacji, nie przebywać samemu

[maciekalien]

Kobiety są jak dzieci, przywileje i specjalne traktowanie - tak, odpowiedzialność za swoje postępowanie - nie

[jezus_cameltoe]

Kobiety są jak dzieci, przywileje i specjalne traktowanie - tak, odpowiedzialność za swoje postępowanie - nie

@maciekalien: właściwie to wszyscy tak chcą, ale tylko nieliczni mają szansę to dostać.

[jdef90]

@maciekalien: raczej to myślenia feministek które wysuwają tezy jak z opisu... Tylko ja tam dostrzegam jeszcze coś... absolutny brak świadomości przyczyną - skutek przed podjęciem dzialania

[geebon]

Bo inne kobiety boją się teraz oskarżać

Inne kobiety czyli te kłamczuchy co puściły się w związku i im się odwidziało jak partner się dowiedział? Bardzo dobrze, mają się bać.

[motonita]

@geebon: Wcale bym się nie zdziwił jakby były takie, które np. przespały się z nowo poznanym gościem, później pochwaliły się koleżankom, a te stwierdziły, że gość jest nieatrakcyjny i im się przez to nagle odwidziało i stwierdzają, że to g---t.

[kaganiec_oswiaty]

@geebon: nawet nie puściły- były już przypadki gdzie laska po prostu oskarżyła kogoś o g---t tak o- bo z nią nie chciał chodzić, bo się nawinął, bo stwierdziła, że się zabawi czyimś kosztem.

[SaycoRa]

Nie bez powodu kobiet nigdy nie uważano za wiarygodnych świadków.Ani w judaizmie,ani w chrześcijaństwie.
Nigdy też nie miały tzw. zdolności honorowej.
Kobiety i mężczyźni się różnią.Nie tylko fizycznie.Inaczej postrzegamy świat.Takie są fakty.

[qajajaj]

Nigdy też nie miały tzw. zdolności honorowej.

@SaycoRa: ciekawa kwestia. Ale to chyba wymagało udowodnienia swojej racji nawet kosztem własnego życia. Nie wiem, czy należałoby oczekiwać od kobiet takich gestów.

[Scross93]

@qajajaj: od kobiet nie należy w ogóle wymagać

[WojciechMarynarz]

Czyli jak mężczyzna zgwałci kobietę to jest zły
A jak mężczyzna zostanie fałszywie oskarżony i dowiedzie swojej racji to też jest zły

[mroznykasztan]

@Tengai: No to oświeć Nas, jaka jest poprawna interpretacja tego artykułu.

[memmory47]

@mroznykasztan: poprawna wg @Tengai interpretacja to "jak mężczyzna zgwałci kobietę to jest zły; A jak mężczyzna zostanie fałszywie oskarżony i dowiedzie swojej racji to też jest zły" tylko długimi zdaniami i opisane naokoło.

[Sprus]

@sildenafil a tu dochodzimy do innej kwestii

fałszywe oskarżenie powinno być zagrożone karą jak za czyn o który się oskarża

ktoś oskarża o g---t i okaże się że oskarżenie było fałszywe? to odpowiada jak za g---t z wpisaniem na listę przestępców seksualnych

[MWittmann]

@Sprus: siniaki, zadrapania, otarcia to one same sobie potrafią zrobić co udowodniłą ostatnia głośna sprawa, że baba nawet młotkiem się walnęła by mieć dowody pobicia... inne w sieci chwaliły się uderzaniem o szafki i drzwi by były siniaki -.-.

[Czata49]

Feminazistki mają w dupie: prawdę, ofiarę, sprawiedliwość. Liczy się tylko ich feminizm który ma im dać same przywileje, zdjąć z feministek wszelką odpowiedzialność i sprawdzić mężczyznę do roli bankomatu który nie ma żadnych praw gdyż bankomat jest maszyną a nie człowiekiem. Obrzydliwa postawa!

[juz_tlumacze]

Oj tam afera z d--y. Jeżeli kobieta nie jest pewna czy została zgwałcona, albo nie jest pewna czy trzeba to zgłosić, to znaczy że po prostu nie powinna tego zgłaszać. Osoba, która doznaje faktycznej przemocy, nie ma takich wątpliwości. Natomiast oszustki owszem powinny się bać kłamać.

[juz_tlumacze]

Dodam jeszcze, że to jakiś absurd, że g---t traktowany jest jak jakieś superprzestępstwo, dla którego w niektórych miejscach na Ziemi - o czym było niedawno znalezisko - nie trzeba już nawet dowodów, aby kogoś aresztować, albo uchylane jest domniemanie niewinności. Przestępstwo to przestępstwo i zasady postępowania powinny pozostać takie same, a jedynie kara różna. Jestem zwolennikiem surowych kar, ale tym ostrożniej należy postępować, aby chronić niewinnych.

[in_camelot]

@juz_tlumacze:

[m.....s]

Nie znam sprawy dokładnie ale to zależy od tego co się wydarzyło.

Jeżeli po prostu nie dali rady udowodnić winy ludziom których oskarżyli to wg mnie za takie coś nie powinno być więzienia ale też oskarżenie w tym wypadku nie powinno być publiczne. W ten sposób sprawa jest między osobą która uważa się za poszkodowaną i osobę którą poszkodowana wskazuje jako oprawcę.

W wypadku publicznego oskarżenia, nawet w wypadku braku dowodu, samo

[Omenu]

@madmanlabs: brak dowodów na popełnienie czynu nigdy nie oznacza z automatu, że oskarżenie jest fałszywe. Jedynie, że brak jest dowodów. Tyle. To są dwa różne pojecia. Więc jak skazali ją za fałszywe zeznania to znaczy, ze były na to dowody. I to grube, w obecnych porytych czasach

[killuawykop]

@madmanlabs: dokładnie tak tu było. głupia k... zniszczyła życie paru osobom a jedna z nich popełniła s---------o. i tego samego życzę tej morderczyni.