Sędzia nauczył się Javy aby przygotować się do procesu pomiędzy Google i Oracle

[ENG] Mastery of the courtroom wasn't all that Alsup brought to the Oracle v. Google trial. He also showed mastery of the subject matter, more than enough to keep the lawyers and witnesses on their toes.

[g.....s]

przecież wiadomo że tylko java

[d.....f]

2012, mamy 2015 jak ktoś nie zauważył

[Bonetti]

@darkelf: 3 lata mu to zajęło

[di-vision]

@Bonetti: Nie zdziwiłbym się, gdyby naukę Javy dalej kontynuował :)

[di-vision]

Jeśli sędzia poznał Javę, to nadwyrężył swoją bezstronność jako sędzia. Bardzo często jeśli ktoś pozna jakieś narzędzie to preferuje je, zna je, poleca. Może sędzia jest ukrytym fanboyem Javy/Oracle? Tak, widzę co piszę :) Czy jest jakaś bezstronna alternatywa dla sędziego znającego Javę? Byłby to sędzia, który pod względem programowania jest świeży jak niemowlę czyli tabula rasa, albo sędzia, który zna oprócz Javy konkurencyjne języki oprogramowania, konkurencyjne technologie, w szczególności te firmowane

[fierce]

@di-vision: Znam sędziego, który do sprawy uczył się zagadnień z ginekologii. Oczywiście są to wiadomości specjalne, jednak mozna mieć ogólne pojęcie żeby nie siedzieć podczas procesu jak kloc i udawać, że wszystko okej.

Sędzia do lipca zadaje również pytania, czasem obrońca i prokurator pominą kwestię, która może mieć kapitalne znaczenie dla trafnego rozsztrzygniecia. W końcu sąd orzekając bierze całokształt okoliczności pod rozwagę.