Trzy proste historie
Przemówienie S. Jobsa sprzed kilku lat na Uniwersytecie Stanford. "Dzisiaj chciałbym opowiedzieć wam trzy historie z mojego życia. To wszystko. Nic poważnego. Tylko trzy opowieści." Dla mnie o wiele mądrzejsze, niż truizmy z wykopu "10 rad od Jesusa Huerty de Soto". Dużo czytania, ale warto.
popydo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
A tak poza tym było:
http://www.wykop.pl/link/10385/steve-jobs-trzy-doskonale-historie-tworcy-apple
Poza tym takie wzruszające opowiastki cuchną akwizytorską manipulacją rodem z Amwaya. Wszystko bazuje na sekciarskich kazaniach typu "Uwierz w siebie", "Jesteś Bogiem", "Wszystkim na Twój widok staje" itp. Nie znoszę patosu, a takiego lejącego się z czyichś autobiografii to już szczególnie.
Komentarz usunięty przez moderatora
A tego właśnie brakuje np. ogromnej większości Polaków. Wszystko, co Zachodnie jest super-wyczes-zaj$!iste, a u nas - same złe rzeczy, kradzieże na każdym kroku, awantury itd. itp.
Jak zapytać Amerykanina, co słychać, to 99% powie: great! Nawet, kiedy dzień wcześniej spaliła mu się chałupa. A jak zapytać Polaka, to 99,999% powie: sp...aj, a potem zacznie narzekać.
Cenię gościa. Wie co mówi. Zadufany w sobie? Dla mnie ważne,