Miałem kiedyś nogę w gipsie po wybiciu rzepki kolanowej. Po tygodniu czułem, że coś jest nie tak, bo noga bolała i w dodatku w okolicy kolana było cholernie ciasno (a przecież powinno być coraz luźniej, bo mięśnie nic nie robią i kurczą się w oczach). Ortopeda olał sprawę i jeszcze rzucił morałem, że trzeba było po lesie nie łazić, szpital strzelił focha, że im dupę zawracam. Dwa dni później sam gips zdjąłem,
@adrael: polecam przyłaczyć się do starań aby usunąć przymus ZUS/FNZ, aby uchonić siebie, znajomych i rodzinę przed monopolem konowałów którzy nas pacjentów mają za nic bo i tak i tak im płacimy.
W pale się to mieści. Jeszcze te sugestie adwokatów, żeby latać po innych lekarzach na dodatkowe konsultacje prywatnie. Toż kurde po to płacę na tę pieprzoną służbę zdrowia, żeby jakiś zblazowany konował umiał chociaż gips dobrze założyć. Sam miałem niedawno wątpliwą przyjemność wylądować na pogotowiu z napuchniętym okiem, do którego coś mi wpadło. Znużony okulista powiedział, że nic w oku nie mam i ból sam minie. To się zawziąłem i czekałem. Po
@caa2: jak to nie do lekarzy? nie słuchali gościa, że mu ręka gnije i odprawiali "do wesela się zagoi" ewidentna wina lekarza. jakbym ze zgniłego mięsa zrobił kiełbasę i ktoś by dostał rozwolnienia, to bym poszedł siedzeć i stracił pracę. pracuję w białym kitlu jako masarz, ale widziałem brudniejsze u lekarzy. moja matka przez brudną kroplówkę jes dzisiaj warzywem, więc mi nie #!$%@?
Cholera to w medycynie weterynaryjnej już się nie gipsuje, tylko korzysta z lekkich materiałów usztywniających, których prawie nie czuć, nie ma po nich odparzeń, martwicy itp a efekt usztywnienia i unieruchomienia stawu/ów taki sam.
Coś podobnego przytrafiło się mnie gdy byłem mały. Złamałem z przemieszczeniem rękę w okolicy nadgarstka. Lekarz w szpitalu, o ktorym wszyscy w okolicy mówili, że tam się nawet ze skaleczeniem nie chodzi, bo można życie stracić, założył mi gips na samo przedramię, choć powinien usztywnić staw łokciowy, by kości się nie przemieszczały. Mało tego, gips był tak ciasny, że miałem sine palce a po 4 dniach straciłem w nich czucie. Skończyło się
@rfree: Jest w mojej okolicy prywatny dentysta kompletnie do niczego prawie wszyscy jego pacjenci wydaja mu zla opinie(ja tez mialem nieprzyjemnosc byc przez niego leczonym w efekcie niemam tego zeba).A mimo to jego gabinet wciaz sie trzyma i wciaz przyjmuje. Nieco dalej jest inny lekarz o wiele lepszy Podejrzewam ze ich wyniki finansowe beda sie roznily na korzysc tego lepszego,co nie zmienia faktu ze ten gosc nie zbankrutowal mimo ze jest
@robertK: O dokładnie to- myślicie, że u nas jest źle, bo nie przyjmują jak ktoś jest chory? W takiej Holandii lekarz nie może mieć prywaty, wszystko jest publiczne i kolejek nie ma, wiecie dlaczego? Bo tam lekarz sra się jeszcze bardziej o piniondz i posadę niż u nas! Dlatego nie ma kolejek, bo jak pójdziesz do szpitala z czymś "poważnym, ale nie cito", to dostaniesz... Paracetamol- tak, tam na sraczkę, kaszel,
Coś ode mnie. Gość miał prawdopodobnie zespół kompartmentu, niekoniecznie od ciasnego gipsu, to się może i bez gipsu zdarzyć. Boli jak skur*ysyn, nie wiem czy gość grał twardziela i późno się zgłosił po pomoc, czy ktoś kto to widział olał sprawę (wątpię). Zamiast robić internetowy samosąd poczekajmy chociażby na ustalenia prokuratury.
ężna, że lekarze powiedzieli wprost, że jak w zwykły gips ją wsadzą na kilka tygodni to szansa, że będzie znowu chodzić jest minimalna bo gips jest na tyle ciężki, że będzie zupełnie unieruchomiona i już nie dojdzie do siebie. Mało tego to dodali, że kompletne unieruchomienie na tak długi czas w tym wieku może grozić poważnymi powikłaniami. Zaproponowali inny materiał, ale dodatkowo płatny. Fakt, że to nie był majątek (kilkaset złotych, nie
Komentarze (145)
najlepsze
Nieco dalej jest inny lekarz o wiele lepszy
Podejrzewam ze ich wyniki finansowe beda sie roznily na korzysc tego lepszego,co nie zmienia faktu ze ten gosc nie zbankrutowal mimo ze jest
Bo tam lekarz sra się jeszcze bardziej o piniondz i posadę niż u nas! Dlatego nie ma kolejek, bo jak pójdziesz do szpitala z czymś "poważnym, ale nie cito", to dostaniesz... Paracetamol- tak, tam na sraczkę, kaszel,
W tym przypadku to trochę za mało, a jakby pacjent był starszą osobą to byłoby tylko przykro czy już nie żal?