@grzegorz-zielinski: oj tak, zaraz studenci politechnik rozpoczna zywiolowa dyskusje ze ten zmarnowany czas mozna bylo przekuc na miliony linii kodu dla zachodniego korpo i zyc jak pan w bloku z jednych wiekszych miast polski.
Dobry performens, 7/10, bo wykopki łykają i dyskutują tutaj o opłacalności sztuki
@grzegorz-zielinski: Dokładnie. Myślałem, że ludzie szybciej wyłapią prawdziwy przekaz i cel tego filmu, ale dali się wciągnąć w powierzchowny przekaz.
@mehow80: Wilhelm Sasnal akurat jest koło 40stki a jest obecnie najbardziej znanym polskim malarzem na świecie, jeśli chodzi o taką dzisiejszą sztukę. Tak samo mamy w przypadku Edwarda Dwurnika, Aliny Szapocznikow i wielu innych.
#!$%@? od tej prowokacji... serio po ASP bez wlasnego zaangazowania, pasji, pomyslu na siebie - nikt nic nie osiagnie proste to jak budowa cepa - jak ktos mysli ze skonczy ASP i bedzie "artysta", bedzie z tego zyl to jest pie*dolniety i to mooocno. Pozdrawiam.
@Edeadmotion: A ty masz jakieś prywatne pieniądze? Tj. takie które własnoręcznie wykopałeś w formie minerału i przetopiłeś? Zwracam też uwagę na wyraz własnoręcznie - bo ten kilof też mógł ktoś inny zrobić na przykład...
@ShooleR: Nie zeby jej prace powalaly na kolana ale ktos sie w koncu znajdzie, jezeli dziewczyna umie sie sprzedawac (czyt wciskac kit) albo ma ogarnietego agenta. Tak to jest, to nie wartosc dziela a czyste umiejetnosci miekkie decyduja o tym czy "inwestor" (haha) wylozy pieniadze.
@masterman2: Problem nie w tym czy umiejetnosci z ASP sa przydatne czy nie (bo da sie z tego zyc na co sam jestem przykladem). Problem w tym jak ASP ksztalci. A ksztalci zle, bardzo zle. Sa tak zapatrzeni w artyzm ąę ze wypuszczaja skrajnie zmanierowanych, zapatrzonych w czubek wlasnego nosa absolwentow. A nie ma wiekszej udreki dla jakiegokolwiek teamu kreatywnego czy zleceniodawcy niz "ardyzda" ktory obraza sie na jakakolwiek uwage czy
Może i prowo, ale pokazuje obecne podejście ludzi do studiów. Byłem na studiach które dałyby mi pracę na 100% (prawo, rodzina pełna prawników z kancelariami, wystarczyło przesiedzieć pięć lat, z aplikacją bez kłopotu) i robota jest. Co zrobiłem? Rzuciłem to w cholerę, kiedy tylko zorientowałem się, że byłbym nieszczęśliwy wykonując ten zawód. Od października mam zamiar studiować historię, nie mam pojęcia, gdzie mnie to zaniesie, ale na pewno będę lepszym historykiem, niż
@gerbilos: sęk w tym, że przeciętny człowiek wykształcony w mało pożądanym zawodzie zwykle nie zarobi nawet 3k, tylko ląduje w hipermarkecie i szybko też chce skakać z klifu.
Przepraszać to chyba powinni jej rodzice i "społeczeństwo", którzy wmówili jej, że idąc na studia jest robolem, trzeba znaleźć byle jaką pracę i zarabiać.
Wiadomo, że sztuka...muzyka, malarstwo czy film.... to nie mundurówka. Nigdy nie wiesz, czy będziesz miał/a pracę. Idziesz na studia...tego typu studia gwarantują wykształcenie, nie pracę. Takie jest życie. Dowiedzieć się o tym na czwartym roku...współczuję.
Niby prowokacja, a jak patrzę na jej pracę to nie dość że mam ochotę się z nią zgodzić to jeszcze nie przyjąć przeprosin bo nawet się na tych studiach nie starała.
@frytex2: I to jest prawda. Znam człowieka co nigdy nie kończył żadnej szkoły plastycznej. A pierwsze co przyszło namalować to był autoportret. I na żadnym ASP nie widziałem, żeby jakiś profesor umiał chociaż tak namalować. Albo talent się ma albo nie ma.
Komentarze (320)
najlepsze
@grzegorz-zielinski: Dokładnie. Myślałem, że ludzie szybciej wyłapią prawdziwy przekaz i cel tego filmu, ale dali się wciągnąć w powierzchowny przekaz.
@ednet: Patrząc na prace w powiązanych, to nie wiem czy na serio nie mówiła.
Może jestem neandertal, ale nie trafia do mnie to co stworzyła.
http://artbazaar.blogspot.com/2006/11/nowy-rekord-wilhelma-sasnala.html
@Reinspired: no patrz, to zupełnie jak po każdej innej uczelni.
najwieksze dziela sztuki nie powstalyby gdyby nie mecenaty prywatnych osob. #takaprawda
A ty masz jakieś prywatne pieniądze? Tj. takie które własnoręcznie wykopałeś w formie minerału i przetopiłeś? Zwracam też uwagę na wyraz własnoręcznie - bo ten kilof też mógł ktoś inny zrobić na przykład...
Komentarz usunięty przez moderatora
Kto myśli że od razu będzie miał z malowania kokosy to chyba debil musi być.
"Nic ze mnie nie macie" - jeśli kiepsko malujesz to tak, nic nie mamy.
Pewien młodzieniec zapytał Mozarta, jak skomponować symfonię. Ten odparł mu, że jest jeszcze zbyt młody i poradził mu zacząć od ballad.
- Ale pan komponował symfonie mając 10 lat! - zaprotestował młodzieniec.
- To prawda, lecz ja nikogo nie pytałem, jak się to robi - odparł Mozart.
Podsumowując: jak ktoś umie malować, nie musi studiować malarstwa na państwowej uczelni tylko bierze
2. Performance takie magiczne słowo.