Bagażowy, bagażowy, ja was...

- A tak szczerze, przyglądasz się wyborom? – z przekąsem podjąłem temat. Przełknął kęs, popił sokiem. - No coś ty? Czy ja wyglądam na bagażowego? – śmiało odpowiedział. Spojrzeliśmy ze śmiechem na niego. - Dlaczego bagażowy? - razem spytaliśmy. - Przeciętny Polak to bagażowy. - wzruszył ramionami.

- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz




