Zaraz nastapi zlot "prawdziwych profesjonalistów", którzy nie przebiegliby 100 metró w butach poniżej 600 zł, gdyż jak wiadomo grozi to całkowitym zwyrodnieniem stawów i pourywaniem wszelkich więzadeł.
Ja sobie chyba kupię te Lidlowe buty. Słyszałem o nich dobre opinie, a nie mam zamiaru wydawać 300 zł (szczególnie na pierwsze buty do biegania), żeby mieć fajny znaczek i miliony niepotrzebnych technologii w bucie. :)
@nieczytelny: rozumiem że cały świat, przez setki i tysiące lat, aż do wynalezienie przez marketing butów do "biegania" (pronacja, suplinacja, neutrealne i waga) nie biegał, a każdy kto próbował to w męczarniach zostawał kaleką w wieku lat 20. Tenisówki wręcz zabijały, w ciągu tygodnia ( ͡°͜ʖ͡°)
Podczas promocji staramy się zawsze proponować najlepszą relację pomiędzy jakością i ceną. Tymczasem serdecznie zapraszamy we wtorek na zakupy do Lidla: ht
@27er: de facto nie jest zabronione kopiowanie stylu. Możesz produkować płaszcz dokładnie taki sam jak Burberry, ale nie jest to przestępstwem dopóki nie nakleisz logo Burberry.
warto dodać, że New Balance Polska, to nie żadna polska gałąź nb tylko firma TARMAX Sp. z o.o. (tak podane jest na stronie http://www.newbalance.pl/kontakt). Piszą jakby #!$%@? te buty zaprojektowali i wymyślili a sprowadzają je tylko do polski i sprzedają.
@alfokloda0: uważam, że takie zachowanie firmy NB byłoby nieeleganckie, a biorąc pod uwagę fakt, że to nie NB tylko jakieś Janusze na Ulicy Ciasnej 10 w Rzeszowie, to śmierdzi mi to strasznie cebulactwem.
@alfokloda0: Zarabia i koncern i firma. A jak się już sprzedaje buty za 4 stówki to powinno się zachować najwyższą jakość obsługi klienta i procedur reklamacyjnych. A jak na razie to w lidlu jest o to znacznie łatwiej.
Przecież na pierwszy rzut oka widać ze to dwa inne, to tak jak by porównać Samsung do iPhone.. Oba mają zaokrąglone rogi, a tu czerwony kolor i podobny wyglad
@bslawek: O zaokrąglone rogi Apple też się spinało ;-)
Sąd w Holandii podjął właśnie decyzję w sprawie, w której Apple oskarżało Samsunga o naruszenie patentów na design iPada przez jego tablety Galaxy Tab 7.7, Galaxy Tab 8.9 i Galaxy Tab 10.1. Producent z Cupertino musi pogodzić się z porażką. Sąd uznał, że Apple nie może rościć sobie praw do prostokątnych urządzeń z zaokrąglonymi rogami i oddalił pozew.
BUTY NIE MUSZĄ BYĆ DROGIE! Piszę do tych, którzy bronią tezy, że dobre buty muszą być drogie. Nie muszą. Przykładem jest Decathlon i ich marka butów Kalenji. Bardzo popularna we Francji i w Azji. Dlaczego te buty są tanie, w skrócie o ich filozofii:
1. Nie wydają mnóstwa pieniędzy na marketing i reklamę - przez to nie musisz za to zapłacić kupując buty; 2. Nie sponsorują sportowców i drogich imprez - za
@kapusniak: Kalenji jest rewelacyjne na początek przygody z bieganiem :) Mają też drogie modele, ale na start coś za 100 zł będzie git. Ale maratonu bym w takich butach nie biegł. Jak ktoś zacznie biegać >20km tygodniowo, też. Mam już z 5 czy 6 par butów biegowych i niestety te tanie i podróbki (mam górskie podróbki Speedcroosów) nie równają za bardzo do dobych Nike/Salomon.
@kapusniak: Co do niesponsorowania zawodów to się nie zgodzę z Tobą. Kalenji sponsoruje klasyka w Nicei na 10 km krótko po nowym roku. We Francji jest on uważany za rozpoczęcie sezonu. To szybki bieg bo rok rocznie blisko 200 osób robi na nim wyniki poniżej 33 min, a to w Polsce granica klasy mistrzowskiej. W tym roku na zaproszenie Kalenji Polska wystartował tam Bartosz Olszewski niezwiązany z tego co wiem z
Jako, że szukałem ostatnio butów, wypowiem się tak ogólnie. Uważam, że New Balance (i inne pokrewne, modnych marek) są naprawdę strasznie drogie. Nie widzę w tych butach nic wyjątkowego, ani jakość i rodzaj materiałów, ani ponadprzeciętna trwałość, no nic. To są dobre, wygodne buty i tyle, jak dla mnie 200 zł to więcej niż wystarczająco, żeby za takie płacić. Jak widzę ceny 300 czy 400 zł za zwykłe
@jamtojest: Dobre buty powinny kosztować, ale nie tyle co NB - ewidentnie chcą sprzedawać produkt w cenie premium. Widać było ich zapał do promocji - niech znamiennym będzie fakt, że na miesiąc przed śmiercią Ania Przybylska dostała całą pakę butów NB i pochwaliła się tym na instagramie. NB promował się pomimo wiedzy, że jest śmiertelnie chora...
@jamtojest: zależy jakie Converse. Raz kupiłem nie trampki Converse, zamszowe, za 150 zł. Coś w stylu butów na deskę. Najpierw przechodziłem w nich calutki rok, potem rok ćwiczyłem w nich na wf-ie, a potem rok trenowałem na siłowni. W końcu podeszwa się prawie przetarła, ale to były najlepsze buty jakie miałem.
tak przy okazji, czemu te wszystkie buty "do biegania" są tak paskudne z wyglądu? normalnie festyn jak w morde strzelił, niech jeszcze #!$%@? diody zainstalują
@mingfunk: Wybór butów jest ogromny, można dostać zarówno takie w stonowanej kolorystyce jak i totalnie oczojebne. Ja tam osobiście lubię kolorowe, nie idę w nich na przyjęcie, więc nie muszą być zawsze czarne.
Myślę, że początkujący biegacze powinni kupić te za 50 zł z lidla lub Kalenji za taką samą cenę z Decathlonu. Warto najpierw trochę pobiegać, zobaczyć - czy to dla Ciebie, a potem wydawać grubą kasę na buty do biegania.
*1 - zgadzam się, że buty od NB, nike, adidas itd. - są lepsze niż te wersje ekonomiczne. Ale jednocześnie odnoszę wrażenie, że te wielkie koncerny wykorzystują boom na bieganie i golą strasznie
Ja wiem, że jestem ignorantem i do elo-turbo-lans-modnych-biegaczy nie mam podejścia, ale swego czasu 4x w tygodniu robiłem po 5km używając zarówno reeboków za 300zł+ jak i bliżej nie określonej marki z decathlona. Nie odczułem żadnej, dosłownie żadnej różnicy. Ok, pewnie jakbym robił pierdyliard tysięcy kilometrów 10 dni w tygodniu to może by się coś tam okazało, ale no sorry ;) Ciekawe, że nasi przodkowie potrafili godzinami gonić jelonki po lasach i
@DRN: ja mam buty reeboka, jeszcze z czasów gdy robili buty i ich designerzy nie ćpali tyle. Do dziś je mam i tylko lekko szmatawy wygląd. Biegałem w nich, grałem w piłkę, tenisa.. itd. Buty nie kupowane w Polsce, więc zapłaciłem (przeliczając zarobki-ceny dóbr) tyle ile za nieokreślonej marki u nas.
New Balance to gówno, po roku czasu "użytkowania" butów (kupiłem je do biegania i biegałem może raz na miesiąc, częściej po prostu chodziłem) tak się w środku wytarła gąbka czy inny materiał, że po prostu nie dało się już ich nosić. Napisałem do nich, a oni mi odpisali, że buty się zużyły. No super, szkoda tylko, że ich prawie nie nosiłem!
@PoProstuMichal: no to masz szorstkie pięty. piszę to będąc w posiadaniu NB od dwóch lat i dopiero teraz ewentualnie mogło by mi się coś takiego stać. co za model?
Jedna fabryka - dwa rozne znaczki = roznica. Nie od dzis wiadomo ze czesto wszystko robi sie w jednej fabryce, a w rzeczywistosci placi sie za logo... Patrz drzwi VOSTER, POL-SKONE, PORTA. Dziwne ze wzory te same nie? Opakowanie z informacja o "produkcji w Polsce", a w rzeczywistosci u nas montuje sie np klamki, a reszta import... itp.
Ja w butach z Lidia za 30zł (jakaś promocja ostateczna) pobieglem 10km w 42.25 mój Pb. Poprawiłem życiówkę o 2 i pół minuty. I nic mi nie jest w tych butach. Ale dużo nie biegam wiec nie potrzebuje lepszych butów.
Byłem kiedyś w Lidlu na promocji "sportowej". Obejrzałem buty do biegania - badziewie straszne, wykonanie koszmarne, podeszwa zbyt twarda jak na buty tego typu. Jedynie na zdjęciu ładnie wyglądały. Szkoda pieniędzy. Najtańsze buty do biegania z decathlonu były 1000x lepsze. Ciekawe jak aktualna oferta, ale nie spodziewałbym się nagle rewelacji. Druga sprawa - społeczność wykopu, która zawsze bólem dupy reaguje na każdą formę plagiatu nagle nie zauważa bezczelnego kopiowania jakiego dopuścił się
Komentarze (187)
najlepsze
A z elektrody się śmieją
@So_I_Scream: różnica jest taka, że ujowy zasilacz rzeczywiście potrafi upalić komputer :P
to Lidl mógł odpowiedzieć:
@M-a-r-o: Gdybyś był PR'owcem Lidl'a, to dostałbyś za to awans #!$%@?...
http://www.frazpc.pl/aktualnosci/923427,holenderski-sad-apple-nie-ma-patentu-na-zaokraglone-rogi.html
1. Nie wydają mnóstwa pieniędzy na marketing i reklamę - przez to nie musisz za to zapłacić kupując buty;
2. Nie sponsorują sportowców i drogich imprez - za
Ale maratonu bym w takich butach nie biegł. Jak ktoś zacznie biegać >20km tygodniowo, też. Mam już z 5 czy 6 par butów biegowych i niestety te tanie i podróbki (mam górskie podróbki Speedcroosów) nie równają za bardzo do dobych Nike/Salomon.
Ale na start nie ma sensu kłaść
Jako, że szukałem ostatnio butów, wypowiem się tak ogólnie. Uważam, że New Balance (i inne pokrewne, modnych marek) są naprawdę strasznie drogie. Nie widzę w tych butach nic wyjątkowego, ani jakość i rodzaj materiałów, ani ponadprzeciętna trwałość, no nic. To są dobre, wygodne buty i tyle, jak dla mnie 200 zł to więcej niż wystarczająco, żeby za takie płacić. Jak widzę ceny 300 czy 400 zł za zwykłe
*1 - zgadzam się, że buty od NB, nike, adidas itd. - są lepsze niż te wersje ekonomiczne. Ale jednocześnie odnoszę wrażenie, że te wielkie koncerny wykorzystują boom na bieganie i golą strasznie
Buty nie kupowane w Polsce, więc zapłaciłem (przeliczając zarobki-ceny dóbr) tyle ile za nieokreślonej marki u nas.
Komentarz usunięty przez moderatora
Druga sprawa - społeczność wykopu, która zawsze bólem dupy reaguje na każdą formę plagiatu nagle nie zauważa bezczelnego kopiowania jakiego dopuścił się