@DEATH_INTJ: @Grepokk: jak tylko chciałem zwrócić na zenująco niski poziom pismaków na portalach internetowych. Zamiast napisać że przyczyna śmierci póki co nie jest znana i wyraźnie zaznaczyć że to nie jest żart prima-a-prilisowy to jeden cymbał za drugim powtarza tę lakoniczną notkę ....
Z całym szacunkiem dla pana Roberta, żartem dziennikarskim jest chyba opis jego życia na onecie: Leszczyński urodził się i mieszkał w Olecku przy Placu Wolności (najpierw w podwórku obok kina, potem w bloku przy poczcie). Przez dwa lata uczył się w Szkole Podstawowej nr 3, potem w "Dwójce". Studiował w Warszawie. Moje pytanie jest gdzie chodził do żłobka i przedszkola oraz czy blok przy poczcie to mają na myśli ten od strony
Młody facet, szkoda gościa i rodziny, o ile pamiętam ma jeszcze małe dzieci. Ciekawe, jaką przyczyna.
Nie przepadałem za nim, lubił być zbyt kontrowersyjny, taki Wojewódzki w wersji lajt. "W nazwisku niesympatyczna ryba", jak go upamiętnił Grabaż. Ale 48 lat to nie wiek na umieranie, szkoda gościa...
@PotomekZnadPotomaku: Ten co pracował w pierwszej pirackiej telewizji a potem walczył z piractwem niczym Kazik. Jeden z błaznów Palikota. Nawet na zdjęciach, które pokazują w telewizji ma koszulkę z Matką Boską. Jednego lewaka mniej.
@kanapeczka_z_kanapa: Nie oglądałam często telewizji więc kojarzę go o tyle o ile, ale kojarzył mi się właśnie głównie z dużą dozą krytycyzmu wobec innych artystów. Ta "ryba w nazwisku" jest na pewno na jeszcze jakiejś piosence Kultu i słyszałam ten sam motyw u jeszcze kogoś. Zawsze w negatywnym kontekście. Przykro być tak zapamiętanym w sumie.
"- Przede wszystkim był moim przyjacielem. Pamiętam, kiedy jeszcze nie byłem politykiem, Robert zawsze mnie wspierał - wspominał Leszczyńskiego w TVN24 prezydent Słupska, jego dawny kolega partyjny Robert Biedroń. - Próbowaliśmy też swoich sił w polityce. Był szczery i prawdopodobnie przez to mu się nie udało w polityce."
Czyli Biedroń idąc jego tokiem rozumowania nie jest szczery?
Nie chciałbym umrzeć w Prima Aprilis.....bo śmierć to nie temat do żartów. Pomyślcie co musi czuć jego matka, dzwonią do niej "Pani syn nie żyje..." czeka pół minuty na klasyczne "Prima Aprilis"...a tu nic...
Komentarze (328)
najlepsze
Nie przepadałem za nim, lubił być zbyt kontrowersyjny, taki Wojewódzki w wersji lajt. "W nazwisku niesympatyczna ryba", jak go upamiętnił Grabaż. Ale 48 lat to nie wiek na umieranie, szkoda gościa...
Prześladuje mnie z bladym drzewem"
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nigdy nie uważałem. żeby zmarłym należał się szacunek za to, że nie żyją, ale to co piszesz to zwykłe #!$%@?.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tyle dobrego zrobił ten znany dziennikarz i juror dla nas, dla ludzkości...
pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=_ihiiYBZHgQ
Czyli Biedroń idąc jego tokiem rozumowania nie jest szczery?