@Pabick: Wg opisu pod filmem: młode wilki które niedawno zostały wypuszczone do lasu w ramach programu reintrodukcji. Nie były karmione, znały kogoś na saniach i towarzyszyły bo tak im się podobało i w drugą stronę: ludzie znali te wilki i nie obawiali się ich.
@nabu0409: Niekoniecznie. Jak w lesie spotkasz wilki to one cię nie traktują jak zwierzynę tylko jako zabłąkanego równorzędnego łowcę. Zabłąkanego a nie konkurenta o terytorium, bo czują twój zapach i wiedzą że nie oznaczyłeś moczem i feromonami okolicy jako swojego terytorium łowczego. Wiedzą, że po prostu przechodzisz i tyle. Rozejdzie cie się w pokoju i tyle. Przetestowane.
@elmarco: Nie zwróciłem uwagi czy mają klapki na oczach(prawdopodobnie tak). Konie które jeżdżą z saniami, jeżdżą także z bryczkami. Mają często też akcje z pochodniami, darciem mordy przez ludzi i innymi. Takie konie są niesamowicie spokojne i właściwie mają wszystko w dupie. Jedyne co robią to do przodu, byleby człowieki sterujące były zadowolone...
Trzech gości rozmawia sobie z jakim miastem kojarzą się im pochwy ich kobiet. Pierwszy mówi: - mojej jest jak Londyn, metropolia, otwartość, multikulti, brak zahamowań Drugi na to: - mojej to jest jak Paryż, świeżość, lekkość, piękno i wyuzdanie A trzeci na to: - a mojej jest jak Bydgoszcz... - ???!!! - no, wielka, czarna dziura
Komentarze (105)
najlepsze
@nabu0409: Niekoniecznie. Jak w lesie spotkasz wilki to one cię nie traktują jak zwierzynę tylko jako zabłąkanego równorzędnego łowcę. Zabłąkanego a nie konkurenta o terytorium, bo czują twój zapach i wiedzą że nie oznaczyłeś moczem i feromonami okolicy jako swojego terytorium łowczego. Wiedzą, że po prostu przechodzisz i tyle. Rozejdzie cie się w pokoju i tyle. Przetestowane.
#suchar
Trzech gości rozmawia sobie z jakim miastem kojarzą się im pochwy ich kobiet.
Pierwszy mówi:
- mojej jest jak Londyn, metropolia, otwartość, multikulti, brak zahamowań
Drugi na to:
- mojej to jest jak Paryż, świeżość, lekkość, piękno i wyuzdanie
A trzeci na to:
- a mojej jest jak Bydgoszcz...
- ???!!!
- no, wielka, czarna dziura