Niestety grając symultany w ciemno można zgłupieć. Jest to straszliwe obciążenie dla umysłu. Mówił o tym Mieczysław Najdorf - polsko żydowsko argentyński arcymistrz szachowy, który wzbogacił się robiąc tego typu szoł zaraz po wojnie. Swoją drogą facet miał tak niesamowite życie, ale to inna historia.
Będąc w liceum, miałem matematyka, który założył szkolne kółko szachowe. Robił szoł, że grał z 20 osobami bez patrzenia na szachownicę na czas max. 10 min. Jedyna różnica polegała na tym, że notował sobie wszystkie ruchy. Jednak jak dla mnie był mega mistrzem. Tak poza tematem, to najdziwniejszym było dla mnie to, że nie miał TV w domu. Musiało minąć parę lat, żebym go zrozumiał :)
Powiem tylko, że rozgrywanie 10 partii "na ślepo" jednocześnie to nie jest obecnie bardzo duży wyczyn. Większość z czołówki szachowej to potrafi.
Co ciekawe, jednym z rekordzistów w rozgrywanych jednocześnie partiach bez patrzenia był Polak, jeden z najwybitniejszych szachistów w historii - Mieczysław Najdorf. W 1947 roku rozegrał on 45 partii. Wygrał z nich aż 39, remisując 4, a przegrywając zaledwie 2.
Obecny rekord świata to 52 partie szachowe jednocześnie na ślepo
koles jest swietny, ale symultane na slepo z wieloma przeciwnikami gralo z sukcesem wielu szachistow. Oczywiste jest ze to jest trudne, i ze niewiele osob to potrafi, ale to nie jest nic z obcej galaktyki jak sugeruje tutaj narrator.
Komentarze (84)
najlepsze
źródło: comment_mzVUKkdvRZPnWAUcc9LbD1aWKDLm8D07.jpg
Pobierzhttp://www.wykop.pl/link/2333258/wojtaszek-wygrywa-z-obecnym-mistrzem-swiata-magnusem-carlsenem-w-tata-steel/
Co ciekawe, jednym z rekordzistów w rozgrywanych jednocześnie partiach bez patrzenia był Polak, jeden z najwybitniejszych szachistów w historii - Mieczysław Najdorf. W 1947 roku rozegrał on 45 partii. Wygrał z nich aż 39, remisując 4, a przegrywając zaledwie 2.
Obecny rekord świata to 52 partie szachowe jednocześnie na ślepo