„Zapodziało się” 69 kart w wyborach do Sejmiku…

Kompromitacji Państwowej Komisji Wyborczej i wszystkiego tego, co dzieje się przy okazji wyborów samorządowych nie ma końca… KTOŚ ma poważny problem z dodawaniem

[k.....k]

To co się dzieje można określić tylko jako g---t wyborczy.

[TRop3r]

@krowibydlak: Oj tam. Żaden g---t, jawne ruchanie społeczeństwa we wszystkie dziury.

[rastamanek92]

@krowibydlak: biorąc pod uwagę liczbę zaginionych kart wyborczych to raczej oralny g---t wyborczy

[hqknz]

Ludzie opanujcie emocje, Bronek jasno powiedział, że nie było fałszerstw!

[rissah]

@hqknz: Bronek pionek. Tyle w temacie.

[despiaciu]

@hqknz: Bronek czerpie informacje z tvn24, więc nie do końca mu wierzę. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[M.....m]

@platkiowsiane:

[sportpomnikow]

Dla mnie jak dla większości z nas fałszerstwo tych wyborów jest oczywiste. Nie mamy do czynienia z serią pomyłek i wpadek, lecz z zamachem stanu i trzeba to wreszcie powiedzieć.

Dla mnie wygląda to następująco: chłopaki doskonale zdawali sobie sprawę z całej masy wałków zrobionych przy dystrybucji funduszy unijnych więc jedynym rozwiązaniem było kolejne zwycięstwo w wyborach. System informatyczny został celowo rozłożony na łopatki poprzez nieudolne zamówienie, a kołami ofiarnymi zostały leśne

[Tym]

@sportpomnikow:

Logika, logika!

Jakbym robił fałszerstwo, to bym zadbał o to, żeby protokół był tip-top fantastycznie sporządzony. Żeby nikt nie zauważył, że coś mogło być nie

[mzimniak]

Szkoda dlugopisu na te podpisy, skoro nikt nie sprawdzil, ze za c?@!@ sie liczby nie zgadzaja.

[13gugu13]

@mzimniak: Trochę generalizujesz. U mnie w komisji sprawdzaliśmy wszystko tzn najpierw liczbę oddanych głosów czy jest równa oddanym kartom do głosowania co się zgadzało a później czy po zsumowaniu głosów oddanych na poszczególnych kandydatów się nam wszystko zgadza niestety 2 razy się nie zgadzało i musieliśmy przez dobre pół godziny szukać brakujących głosów. Wszystko zależy od komisji i przewodniczącego. Jak był ogarnięty to ok a jak jakiś łepek został przewodniczącym

[fizdejko]

Podejrzewam, że tak jest już od dawna, tylko dotąd nikt nie patrzył na ręce ludziom którzy liczą głosy.

[Tym]

@fizdejko: Twoje podejrzenia są słuszne. Błędy zdarzały się komisjom od zawsze, tylko nie zwracano na nie takiej uwagi jak teraz.

[pokusof]

Dopóki nie będzie głosowania wyłącznie elektronicznego dopóty będą fałszerstwa. Do tego kamery w lokalach wyborczych i ochrona z bronią przed.

[maniexx]

Jeśli kogoś zastanawia czemu jest tam tyle podpisów - z okazji awarii systemu, na protokołach robionych "ręcznie" musieli parafować wszyscy członkowie komisji - na każdej stronie - w miejsce kodu kreskowego który byłby normalnie generowany z systemu. Co oznacza że nie jest zupełnie nieprawdopodobne że jest to zwykły błąd w dodawaniu jakiejś mocno nieogarniętej komisji.

[maniexx]

@Arrival: No przy naszej pracy wystarczyło by z 50% debili i trochę pecha. Ale debili nie było, i wszystko wyszło ok.

[Arrival]

@maniexx: Dawniej siedziałem w komisjach, wszystko parafowało się ręcznie godzinami i jakoś się nie pomyliliśmy, a każda minimalna wątpliwość była dokładnie analizowana. Żeby komisja coś zawaliła (nie będąc przekupioną) to naprawdę musiałaby się przypadkiem składać w 100% ze skrajnych debili.

[G.....p]

W takim razie należy odszukać protokół z OKW w którym się to nie zgadza (chyba, że wyżej po prostu się pomylili...), w protokole w uwagach musi być wyjaśnienie przewodniczącego komisji.

[Pickett]

Całkiem możliwe, że ktoś w komisji karty przedarte, z wyrwanymi stronami, lub ich częściami błędnie wliczył do sumy "kart wyjętych z urny". Te karty należy w ogóle pominąć w obliczeniach: opakować, opisać, opieczętować paczkę i odłożyć.