Prawda, supermarkety oszukują w ten sposób, prawda, to każdy powinien wiedzieć, móc przedyskutować i sprzeciwić się. Ale kiedy widzę pińćsetny obrazek z oszukaną przeceną dziesięciogroszową, to delikatnie mówiąc jestem poirytowana. Oddam wam te 10 groszy, tylko nie wykopujcie tego więcej!
Uh, a tak bardziej poważnie, to widać że w dosyć prosty sposób można oszukać klienta i zarobić całkiem niezłe pieniądze. Najłatwiej jest to zrobić oczywiście w większych supermarketach, pokroju chociażby auchan'a, gdzie kupuje się przeważnie spore ilości produktów i prawdę mówiąc, nie zwraca uwagi na każdą kolejną cenę.
Co lepiej, dowiedziałem się, że cena odczytana na czytniku, wcale nie musi pokrywać się z tą przy kasie(!). Kupowałem dwa tygodnie temu sok. Na cenie - 4,99zl; na czytniku - 4,39zl a przy kasie zapłaciłem 5,49.
Miesiac temu bylem w Intermarche i kupilem jakis napoj energetyzujacy za 99 groszy (0.5l) za dwa dni znowu wpadlem do sklepu, ide po ten napoj i do kasy. Po dwóch dniach cena skoczyla do 2.49zl (sic!) No to ja mowie: Eeeeee no co tak drogo tu macie? A kasjerka mi odpowiada ze to byla promocja i nagle sie skonczyla... wyszedlem.
Komentarze (12)
najlepsze
Uh, a tak bardziej poważnie, to widać że w dosyć prosty sposób można oszukać klienta i zarobić całkiem niezłe pieniądze. Najłatwiej jest to zrobić oczywiście w większych supermarketach, pokroju chociażby auchan'a, gdzie kupuje się przeważnie spore ilości produktów i prawdę mówiąc, nie zwraca uwagi na każdą kolejną cenę.
http://www.youtube.com/watch?v=nDh6pWvGaxE#t=1m06s