Jednak jak widać, nie same suchoklatesy się do nich dołączają. Kolega może nie wyglądał jak poprzedni gigant zza Kaukazu, z którym nikt nie próbował nawet dyskutować, ale wie co to zapasy. Pan "Bojownik" się chyba lekko zdziwił jak został tak łatwo obalony :)
Taka strategia. Nie mogą go po prostu wziąć i spacyfikować bo wyjaśnianie tego to byłby tylko większy problem. Koleś zaczął się siłować z tym w białej koszulce, trochę się odgrażał pięściami, ale nikogo nie uderzył. Myślę, że koledzy wiedzieli dokładnie, iż wkroczyć należy wtedy gdy zrobi się naprawdę gorąco albo ten co się siłował da jakiś znak. Dzięki temu skończyło się bez krwi na asfalcie.
@DeXteR25: @qlimax3 Moim zdaniem tu nie chodzi o to że nie miał do pomocy nikogo tylko chcieli żeby było sprawiedliwie 1 vs. 1 a w razie większej akcji tamci by się dołączyli, jak widać chłop potrafi sobie poradzić.
Oni prowadza akcję, która jest upubliczniana w Internecie. Nie mogą sobie pozwolić na to by po każdej przepychance pacyfikować tych debili. Była przepychanka, było odgrażanie się pięściami, było jebnięcie kolesiem o podłogę, ale mimo wszystko skończyło się w miarę spokojnie. Taka strategia.
Komentarze (56)
najlepsze
Taka strategia. Nie mogą go po prostu wziąć i spacyfikować bo wyjaśnianie tego to byłby tylko większy problem. Koleś zaczął się siłować z tym w białej koszulce, trochę się odgrażał pięściami, ale nikogo nie uderzył. Myślę, że koledzy wiedzieli dokładnie, iż wkroczyć należy wtedy gdy zrobi się naprawdę gorąco albo ten co się siłował da jakiś znak. Dzięki temu skończyło się bez krwi na asfalcie.
Z chamami tak trzeba, oczywiście w formie obrony. Tym debilom żaden oralny argument nie wejdzie do głowy.
Oni prowadza akcję, która jest upubliczniana w Internecie. Nie mogą sobie pozwolić na to by po każdej przepychance pacyfikować tych debili. Była przepychanka, było odgrażanie się pięściami, było jebnięcie kolesiem o podłogę, ale mimo wszystko skończyło się w miarę spokojnie. Taka strategia.
@claudio1: OK :)