Ludzie, wy tu się kłócicie i zarzucacie paragrafami. Oczywiście, że winny kierowca karetki. Pierwszeństwo może i ma ale kto może do cholery przewidzieć że akurat na tym skrzyżowaniu na zielonym mu karetka wyjedzie? Może też radia słuchać głośniej nie wolno, bo może karetka jedzie? To kierowca karetki powinien zwolnić, dać się zauważyć i dopiero ew. szybciej przejechać przez skrzyżowanie.
@Anal_i_zator: Ciekawy artykuł w powiązanych o tym, kto ma pierwszeństwo w takich sytuacjach. Warto by było jednak to potwierdzić jakimś konkretnym przepisem.
Ostatnio slyszalem ze w UAE chyba, jest przepis stanowiacy o wypadkach. Jesli ktos z nas np. pojedzie tam i ma kolizje z Arabem to zawsze jest nasza wina. Chocby i nawet Arab wjechal w nas z podporzadkowanej. Tlumacza to tym, ze jakbys nie przyjechal do nich to wypadku by nie bylo i juz...
No to oby więcej takich jak Ty, z super słuchem i instynktem wyczuwania niebezpieczeństw spidermana. Według mnie jednak koleś jechał przekraczając lekko granice bezpieczeństwa. Wydaje mi się jednak, że skoro tak sprawnie zmieniał pasy to bacznie obserwował sytuację przed sobą, za sobą i wokół siebie. Ja z kolei muszę się przejść do laryngologa z moimi uszami, gdyż twierdzę, że karetkę można było słyszeć dopiero chwilę przed kraksą. Inna sprawa to rozpi....olone na
Komentarze (232)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
niebieskie również nie upoważnia do niezachowania ostrożności.