7-osobowa rodzina żyje na 18 metrach: - Miasto chce nam dać za duże mieszkanie!
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_mHPfv1GGKIg3TRP95ie9VDEMZa3pyKpT,w300h194.jpg)
- Co za absurd! Miasto proponuje nam 73-metrowe mieszkanie - żali się pani Agnieszka. - Żyjemy tylko z zasiłków, bo mąż ma problemy ze znalezieniem pracy. Każdy grosz się liczy - dodaje. Rodzinie nie podoba się też lokalizacja.
- #
- #
- #
- #
- 281
Komentarze (281)
najlepsze
Ale i tak najbardziej rozbraja mnie to:
@lukaslm: Bingo! Zatem jak trzeba być skrajnie nieodpowiedzialnym lub skrajnie cynicznym żeby napłodzić gromadę której nie ma za co utrzymać ? Całe pokolenia tych nierobów żyją z moich podatków.
- nie natłukliby tylu dzieci
- całowaliby po rękach, gdyby ktoś zgodził się wynająć im tę kawalerkę o 100 zł taniej niż gdzie indziej
A najlepsze to są rodzinki gdzie nie dosyć że jest stado dzieciaków to jeszcze połowa (jak nie więcej) jest
Nie potrafią żyć inaczej.
2. Płódź kolejne dzieci,
3. Narzekaj gdy dostaniesz coś za darmo, że nie jest takie jakbyś chciał i idź z tym do prasy,
4. ???
5. PROFIT
Ta rodzina ma ogromne szanse wywalczyć o co chce. Dlaczego? Bo są bezczelni. Dla ciebie drogi Kowalski i Nowaku nic nie zostanie, gdy powinie ci się w życiu noga. Jeśli masz jakąkolwiek pracę, odejmujesz sobie od ust i uparcie dążysz do
Źle się dzieje, oj źle.
No tak, nie mają za co zyć, ale imprezę wyprawić trzeba bo jak to tak?
a dzieci od małego mają traumę, bo słyszą jak tatuś kolejny raz zapładnia mamusię
:)
OSOBNE- co za podkreślenie, cóż za dramaturgia, co za składnia, OSOBNE I KROPKA.
Pomijając fakt, że wynika to z poprzedniego zdania, to można to napisać na 10 poprawnych sposobów w jednym zdaniu, ale nic nie odda pełnej dramaturgii sytuacji, jak jednowyrazowe wtrącenie. Ale to tylko moje zdanie. Prywatne.
Może ludzie by trochę zaczęli myśleć co robią ze swoim życiem, zamiast się mnożyć na potęgę. Potem się dziwić że społeczeństwo głupie, kiedy patologie się mnożą jak króliki, a inteligentni ludzie odkładają decyzję o dziecku do momentu aż się ustabilizują i odłożą na własne mieszkanie,
A tak serio, w życiu bym nie chciała żyć w takich warunkach, nawet sama, a rodzić dzieci do tego? Jaki to trzeba mieć
No ale tutaj jazda na całego.
Socjal powinien dawać gumki albo tabletki, a nie k@##a zapomogi.
Zakładając średnie wynagrodzenie 3800 brutto, musiałbym harować przez 13,2 roku odkładając każdy grosz żeby kupić takie mieszkanie. Musiałbym jeść po śmietnikach i ubierać się w ciuchy z darów dla powodzian żeby po 13
"Akurat wiem co nieco więcej. Mąż/partner pracuje za granicą.Pani dostaje z opieki prawie wszystko, dzieciaki chodza w markowych ciuchach, zmywarka jest laptop jest. Jak była w ciąży z ostanim dzieckiem przychodził ktoś sprzątać mieszkanie. Nie przecze że ma źle, ale niektórzy muszą nieźle zapier..ć, żeby zarobić na to co ta pani dostaje..."
i w tym 1 zdaniu jest zawarte znacznie więcej niż w tych wszystkich komentarzach które tutaj ludziki piszą pod tym wykopem :)
Komentarz usunięty przez moderatora
a po miesiącu:
- Panie, tymi kozami to trzeba się było zajmować, cały dzień MEE i MEE i mleka mało, a jajek z kur? Olaboga... Wstyd tak mało jajek robić... a dzieci głodne chodziły... no to z kurek rosół zrobiliśmy a z kóz pieczyste... Tera dzieci znowu głodne chodzą, niech pan prezydent przyjedzie i zobaczy, przecież tak nie da się żyć...
Moim zdaniem to nie bieda mentalna, a jakaś forma zaradności. Ja przyjmując taką pomoc od państwa (czy kogokolwiek innego) czułbym wdzięczność, ale przede wszystkim wstyd, czułbym się poniżony, starałbym się zrobić wszystko żeby zmienić taki stan rzeczy. Zdaje się, że