Zaczynają się problemy z doręczaniem przesyłek sądowych

Są pierwsze przypadki odwoływania sądowych rozpraw z powodu zmiany operatora pocztowego dostarczającego wezwania. Od stycznia to już nie Poczta Polska zajmuje się listami a Polska Grupa Pocztowa wspólnie z InPostem i Ruchem.

[AgresywnyKaloryfer]

W całej sytuacji zabawne jest to, jak wyglądałaby sytuacja, gdyby przetarg wygrała PP. Na Wykopie mielibyśmy znaleziska o tytułach:

- Jak państwo blokuje kolejną firmę, tym razem InPost.

- Przesyłki z sądów mogły dochodzić szybciej. Wygrał jednak układ. Zarobią znajomi królika.

-

[kwanty]

Jest czwarte rozwiązanie.

@skejna: Ameryki nie odkryłeś. Tak właśnie jest skonstruowana umowa. Warunki są takie same jak dla PP czyli 92% przesyłek 4-tygodniowych ma dotrzeć i 97% przesyłek 3-tygodniowych (ważniejszych). Tylko że jeszcze nie upłynęły 4 tygodnie żeby liczyć statystyki.

Mam wrażenie, że ludzie z igły robią widły. Wyciągają pojedyncze przypadki, że ktoś nie dostał przesyłki albo dostał z opóźnieniem i wyciągają z tego wnioski że nikomu nie dochodzi, że przesyłki giną,

[j.....n]

To jest w ogóle jakiś absurd z tym przetargiem na dostarczanie przesyłek sądowych. Po co państwo w takim razie utrzymuje Pocztę Polską (spółka skarbu państwa), skoro nie korzysta z jej usług? Dalej, warunkiem zapisanym w przetargu była konieczność posiadania placówki i listonosza w każdej gminie. Z jakiej racji PGP wygrało przetarg, jeśli tego warunku nie spełniało?

[kasza332]

Po co państwo w takim razie utrzymuje Pocztę Polską

@jankotron: Poczta Polska utrzymuje się sama.

[j.....n]

@kasza332: utrzymuje nie w sensie łoży na jej utrzymanie, ale w sensie pozostawia pod kontrolą państwa, jako spółkę skarbu. Skoro nie jest od niczego potrzebna ani nie odgrywa jakiejś strategicznej roli, to niech ją do końca sprywatyzuje/sprzeda. A jeśli ma pełnić jakąś strategiczną funkcję, to niech pełni, a nie że się zatrudnia spólkę zarejestrowaną na Cyprze.

[hetman-kozacki]

Nasze państwo jest poj$#%ne. Najpierw zakazuje dostarczania listów niepublicznym operatorom (mimo że w dużych miastach świetnie sobie radzili mimo doczepionych blaszek), by potem beztrosko przekazać im państwowe listy, których za cholerę nie są w stanie dostarczyć. PP teraz szuka zysków i tak się skomercjalizowała, że teraz na pocztach sprzedają gazety, a w kioskach odbiera się listy.

[MiszaZRosji]

Cyrk jak 150%, Poczta Polska wcale nie jest zła, a listy polecone do obsługi prawnej dobrze funkcjonowały doręczane przez pocztę polską. Szukanie oszczędności w newralgicznych miejscach nie mogło się dobrze skończyć. To jest śmieszne żeby teraz aparat sądowniczy i tak mocno zablokowany przez procedury rozkładać przez doręczanie listów.

[internet3000]

@MiszaZRosji: ale ja sie z Toba zgadzam w 100%

A z tym "wolnym rynkiem" to jest sarkazm z mojej strony, poniewaz wlasnie sporo tutaj "wolno rynkowcow" (sam jestem za, ale do pewnego stopnia) ktorzy nie zdaja sobie sprawy, ze w pewnych sytuacjach to klient bedzie ofiara a nie beneficjentem zmian wolnorynkowych.

To co mnie rozbraja, to ze sporo ludzi (tzw. teoretykow) opowiada cuda-niewidy o tym jaki kapitalizm jest wspanialy, i ze rynek

[internet3000]

@MiszaZRosji: ale jakie glupoty?

Chcielismy uwolnienia rynku, prawda? Wszyscy narzekali na Poczte - ze narodowy monopolista i ze trzeba dac szanse firmom prywatnym. No to dalismy:)

[Smiechol]

Te przesyłki to jest skandal. k???a mać awizo do odbioru w godzinach 9-15:30 poniedziałek - piątek. Tylko w czwartek łaskawie do 19 mają otwarte.

[Mr--A-Veed]

Ja nie miałbym nic przeciwko dostarczaniu listów przez PGP czy inPost.

Gdyby, do cholery, dana firma robiła to, do czego się zobowiązuje.

Ale jak widać - te firmy najzwyczajniej w świecie nie wywiązują się z umowy, jaką zawarły z rządem i już samo to powinno być podstawą do jej rozwiązania.

Poza tym - co to za chore prawo, że sąd wysyła list za potwierdzeniem, a jak firma go nie dostarczy, to

[FrasierCrane]

@Mr--A-Veed: Z pierwszą częścią masz rację - PGP i inPost to niepoważne firmy, które nigdy nie powinny zostać wybrane dla tak ważnych pism. W drugiej racji nie masz - żyjemy gdzie żyjemy i zbyt wielu ludzi unika poleconych. Dlatego za bodajże trzecim razem uznaje się za doręczony. W przypadku PP nie był to problem, bo listonosz rzeczywiście nosił list/awizo i kto chciał to mógł odebrać. Teraz chcący często nie mogą...

[magdalena-talaska]

Pozytywne zmiany. Kierunek Europa, byle w tych dobry zmianach, a nie głupich trendach.

[L3stat]

Ludzie narzekają na Pocztę, a taka prawda jest taka, że ten caly InPost to dopiero partacze. Kiedyś jakaś kobieta przyniosła kilkadziesiąt listów na pocztę z tekstem, że listonosz zgubił, jak sie okazało, owszem zgubił ten z InPostu. Listy za potwierdzeniem odbioru wieszane na klamkach.... Rachunki Telekomunikacji upaćkane błotem czy cholera wie czym... wole relikt o nazwie Poczta Polska :P

[dzoker]

Listy za potwierdzeniem odbioru wieszane na klamkach

@L3stat: i to nie klamkach drzwi, tylko klamkach klatki schodowej!

[Jacolex]

A co na to fani JKM?

[Eoghan]

@wazery: Mogę Ci się odnieść do tych dojrzałych rynków pocztowych, np. niemieckiego monopola zwanego Deutsche Post będącego największą firmą kurierską na świecie (pod marką parasolową DHL).

Na rynku niemieckim nadal są monopolistą - http://stakeholders.ofcom.org.uk/binaries/consultations/securing-the-postal-service/responses/TNT_Post_Exhibit_1.pdf (strona 10, 90% rynku, dane do 2010 roku, raczej niewiele się to zmieniło). Jeszcze nie tak dawno w Niemczech był niemal identyczny monopol na lekkie przesyłki jak to miało miejsce w Polsce, po otwarciu rynku pojawiło się

[w.....y]

@Eoghan: No i to problem USA i Niemiec monopol kolosa jest trzymany niepotrzebnie. Zgadzam się że PGP wyskoczył jak filip z konopi z tym przetargiem ale prawda jest taka że PP zaczęła modernizacje i realne zmiany dopiero po pojawieniu się InPost i mniejszych firm pocztowych, wcześniej robili tylko cięcia. Bez konkurencji nie ma rozwoju i skoro przegrywają ceną to może jest sygnał że zamiast inwestować w infrastrukturę powinni zainwestować w