@megawatt: Tramwaj zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej, bo motorniczy w ogóle nic nie zauważył i jechał dalej. Dopiero po interwencji pasażerów się zatrzymał
Interesująca była wypowiedź świadka, młodego chłopaka, który mówił, że po wypadku zebrał się tłum ludzi i praktycznie nikt nie pomagał, a część osób robiła zdjęcia zwłokom.
@jurny_juhas: media podchwyciły temat i teraz wałkują o zdarzeniach o których wcześniej nawet by nie wspomnieli. Owszem o tym zdarzeniu, czy o tym gdzie gnojek wjechał w ludzi by powiedzieli ale nie o tym że w jakimś pipidówku ktoś jechał pijany. A teraz byle pijany i już masz news dnia, stąd uczucie że jest jakaś masakra, a tak naprawdę jest jak zwykle.
@Banek3000: możliwe, aczkolwiek to pokazuje, że ludzie mają jednak kompletnie w dupie to, że nie tylko są zagrożeniem sami dla siebie, ale dla innych, niewinnych ludzi. To jest najgorsze. Bo to, że wpadnie na drzewo i się zabije po pijaku, to "pół biedy", ale jeśli kogoś po drodze zgarnie, to już słabo.
@UpsideDown: Możesz się śmiać z tego, ale niestety w naszej mentalności tak jest, że jak są święta, to trzeba wypić, a jak ktoś odmawia, to dziwak. Przykra Prawda :(
Najbardziej inteligentną decyzją popisała się jaśnie panująca Pani prezydent: "Urzędnicy informują, że prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zarządziła natychmiastową kontrolę trzeźwości wszystkich kierowców oraz motorniczych MPK przez nadzór ruchu". Kit z tym że wszystkie załogi pracowały przy zdarzeniu...
@bimberboy: To tak jakby po powodzi, kiedy już wszystkie domy zalane po dachy, kazała wszystkim kupić ubezpieczenie.
W MPK wielu pije, a zwłaszcza przed zjazdem do zajezdni ("godzinka mi została, co się złego może zdarzyć"). Motorniczy miał już 7 godzin wypracowane, zaraz by wrócił i nikt by się nie dowiedział.
Kiedyś w tramwaju widziałem kobietę-motorniczą, której nagle zaczęła trząść się ręka. Patrzę na nią, a jej lecą łzy z oczu. Nie
Jestem wstrząśnięta. Ten wypadek nie miał prawa się wydarzyć. Zażądałam od prezesa MPK natychmiastowego zaostrzenia procedur kontroli trzeźwości kierowców i motorniczych.
Dzisiejsza tragedia jest ogromna, ale nie ulegajmy wrażeniu, że rozpite społeczeństwo jeździ po drogach siejąc śmierć. Oczywiście, że jak już ktoś wsiądzie za kółko pijany to ryzyko wypadku drastycznie
Po dzisiejszych porannych spotkaniach ustaliliśmy, że MPK kupuje dodatkowych 30 alkomatów i zmienia procedury. Wszyscy pracownicy będą kontrolowani przed rozpoczęciem jazdy, a także wyrywkowo w trakcie pracy. Wczorajsze dodatkowe kontrole na szczęście nie ujawniły żadnego przypadku prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Nie będzie żadnej litości i pobłażania dla osób, które narażają zdrowie i życie innych osób.
@bartolini_gabka: Serio myślisz, że pierwszy raz zrobił ten głupi błąd i nachlał się w robocie? Bo ja podejrzewam, że te błędy robił notorycznie i w końcu musiało się coś stać. Nie chrońmy debila stwierdzeniami "ach, jedna zła decyzja i spaprał życie sobie i innym".
Januszowi coś odj!%@ło i to zdrowo. Co nim kierowało, żeby zacząć pić w pracy i wozić ludzi, ja pierdzielę. Albo to był któryś już raz z kolei, albo ten jeden raz popaliło chłopu styki we łbie.
BTW - patrzcie, ile od czasu Kamienia Pomorskiego było już takich sytuacji.
a czemu on w tym radiowozie bez kajdanek? co on tam robi, natychmiast go powinni na komisariat zabrac, i jeszcze pozwalaja z prasa rozmawiac? dzwi otwarte, obok zadnego policjanta?
Zastanawia mnie bezmyślność ludzi, którzy widzą zielone światło i myślą, że są bogami. Nawet się nie spojrzą tylko "O! Zielone, byle jak najszybciej...
@RobertFiberhost: to jest właśnie efekt paranoi dotyczącej przechodzenia przez jezdnię na sygnalizacji śwetlnejj. Ludzie tak mocno mają wbite w głowę, że jak przejdą na czerwonym, to spod ziemi wyskoczy policjant i wlepi mandat, że dla równowagi są przekonani, że przechodząc na zielonym postępują zgodnie z prawem i nic złego nie może się im stać.
Na zachodzie nikt nie patrzy jakie światło pali się na przejściu dla pieszych, za to wszyscy się
Komentarze (161)
najlepsze
a tramwaj zatrzymał się po ponad 100 metrach od miejsca zdarzenia
ps. Jestem abstynentem.
Komentarz usunięty przez moderatora
W MPK wielu pije, a zwłaszcza przed zjazdem do zajezdni ("godzinka mi została, co się złego może zdarzyć"). Motorniczy miał już 7 godzin wypracowane, zaraz by wrócił i nikt by się nie dowiedział.
Kiedyś w tramwaju widziałem kobietę-motorniczą, której nagle zaczęła trząść się ręka. Patrzę na nią, a jej lecą łzy z oczu. Nie
teraz to strach wsiąść na trzeźwo za kółko, tylu pijanych na drodze.
Wczoraj i przedwczoraj nie było wypadku ze skutkiem śmiertelnym spowodowanego przez nietrzeźwego kierowcę.
Za to był, nie jeden, z trzeźwym. Za mało medialne, żeby pisać w głównych dziennikach.
Na szybko 5 stycznia:
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/artykul/galeria/2119828,smiertelny-wypadek-w-silnie-kolo-torunia-zdjecia,7802326,id,t,zid.html
http://wiadomosci.onet.pl/poznan/smiertelny-wypadek-na-gluszynie-nie-zyje-jedna-osoba/z59v2
4 stycznia
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140104/POWIAT17/140109794
3 stycznia
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140103/POWIAT04/140109879
itd.
Dzisiejsza tragedia jest ogromna, ale nie ulegajmy wrażeniu, że rozpite społeczeństwo jeździ po drogach siejąc śmierć. Oczywiście, że jak już ktoś wsiądzie za kółko pijany to ryzyko wypadku drastycznie
nie ma motorniczych :)
BTW - patrzcie, ile od czasu Kamienia Pomorskiego było już takich sytuacji.
Za bardzo wziął sobie to do serca.
Na zachodzie nikt nie patrzy jakie światło pali się na przejściu dla pieszych, za to wszyscy się