Ja się dziwię, jak można katować nawet auto firmowe, przecież i tak nowego nie kupią i to ty musisz nim jeździć.. a jednak są delikwenty co zamiast auta powinni dostać max taczkę.
@nunu85: Weź coś uprość tak, by 99% ludzi zrozumiało i zawsze ten 1% się przyczepi:
Katalizator, nawet taki dwufunkcyjny zajmuje się utlenianiem węglowodorów (funkcja pierwsza) i tlenku węgla (funkcja druga)
Czym są węglowodory (HC)- To jest dosłownie niedopalone paliwo! Nawet jeśli nie będzie to benzyna, a jakieś krótsze łańcuchy na które się porozpadała pod wpływem temperatury/ciśnienia/tlenu to to nadal są węglowodory! Dopalane są do dwutlenku węgla i wody
@nunusmani:silnik nie musiał być mokry, to tylko kolektor wydechowy sie rozgrzał do czerwoności (i to na niezlej długości, bo w pewnym momencie widać, ze pod autem też wydech "świeci", a skoro tam było czerwono, to co dopiero pod maską)
JAk koleś miał jeszcze katalizator, to sobie go nieźle wytopił wewnątrz
Ja nie wiem, może jestem jakiś głupi, ale nie rozumiem po co palić gumę w taki sposób? No ktoś musi to rozumiem 30 sekund góra i jego sprawa, ale prawie 2 min? Wygląda jakby specjalnie chciał go zakatować tylko czemu w takim razie tak nagle panikował, żeby go ratować?
Co innego np wziąć furę na jakieś wyścigi czy KJS, podnosić umiejętności, ale coś takiego?
Sorry, ale dzięki takim ludziom moje wyobrażenie o właścicielach BMW pokrywa się z moją opinią o 99% właścicieli GOLF II, III itp - WIEJSKIE CHAMSKIE CWANIACTWO.
Lub jak mówiła reklama kilka lat temu - są ludzie i parapety.
@roszej: Tak. Żeby prawidłowo spalić gumę potrzeba jeszcze "line lock" - blokady hamulców (albo odcinasz tył, by nie działał, albo blokujesz przód po uprzednim wciśnięciu w podłogę). Tutaj tak jakby go nie było i stąd fioletowe tarcze i iskry z zacisków hamulcowych....
A zapaliło się coś od wydechu (pewnie katalizator jeśli był, bo się najbardziej rozgrzewa), choć tylne tarcze też nieźle w kość dostały
Podejrzewam że po natychmiastowym wyłączeniu silnika, nastąpiło zapanowanie jednostki, tzw gorące części bez przepływu chłodziwa (oleju) po prostu zespawały się. Jeżeli już ktoś pali gumę ,lub szybko jeździ na bardzo wysokich obrotach, to pamiętać żeby dać potem popracować silnikowi kilka minut na wolnych obrotach
Komentarze (255)
najlepsze
ja jebe, niech mi ktoś jeszcze powie, że stereotyp kierowcy bmw jest fikcyjny.
@pan_welniak: Myszków to część Małopolski, a panowie posługują się piękną gwarą małopolską.
Podobną gwarą posługiwali się bohaterowie krakowskiego programu "Spotkania z balladą" #gimbynieznajo
http://www.youtube.com/watch?v=Ci3liaHjHxc
Ja się dziwię, jak można katować nawet auto firmowe, przecież i tak nowego nie kupią i to ty musisz nim jeździć.. a jednak są delikwenty co zamiast auta powinni dostać max taczkę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Katalizator, nawet taki dwufunkcyjny zajmuje się utlenianiem węglowodorów (funkcja pierwsza) i tlenku węgla (funkcja druga)
Czym są węglowodory (HC)- To jest dosłownie niedopalone paliwo! Nawet jeśli nie będzie to benzyna, a jakieś krótsze łańcuchy na które się porozpadała pod wpływem temperatury/ciśnienia/tlenu to to nadal są węglowodory! Dopalane są do dwutlenku węgla i wody
Czyn jest tlenek
JAk koleś miał jeszcze katalizator, to sobie go nieźle wytopił wewnątrz
Kazdy podobny wykop mnie tylko upewnia w tym,ze kierowcy BMW to debile. Nieliczne wyjatki tylko potwierdzaja regule.
Co innego np wziąć furę na jakieś wyścigi czy KJS, podnosić umiejętności, ale coś takiego?
Może człowieka stać nawet na lepszy samochód, ale
Sorry, ale dzięki takim ludziom moje wyobrażenie o właścicielach BMW pokrywa się z moją opinią o 99% właścicieli GOLF II, III itp - WIEJSKIE CHAMSKIE CWANIACTWO.
Lub jak mówiła reklama kilka lat temu - są ludzie i parapety.
Rzędowa 6tka i debil za kółkiem to zabójcze połączenie
#pytaniedoeksperta
A zapaliło się coś od wydechu (pewnie katalizator jeśli był, bo się najbardziej rozgrzewa), choć tylne tarcze też nieźle w kość dostały
Szkoda tylko że większość egzemplarzy w PL są zajeżdżone i zniszczone. No i do tego kupują je takie buraki jak na filmie...
nawet auta nie szanuje :\