Miałem kilka miesięcy temu taką sytuację, że poszedłem z kumplem do baru na p--o i bilarda. Pograliśmy sobie i rozsiedliśmy się z piwem przy stoliku. Za moimi plecami, jakieś 4 metry dalej, siedziała parka. Gość może miał z 30-40 lat, raczej chudej postury, laska- typowa tępa dzida, makijaż, wygląd i ubiór typowej, miejskiej wieśniary (coś w stylu, solar z gimbazy). W pewnym momencie, zacząłem się k%$#?sko dusić i kaszleć, zaczęły szklić mi
dostałem kiedyś gazem pieprzowym jak byly zadymy na euro 2012 (prewencyjnie za niewinnosc) we wroclawiu i ochloniecie zajelo mniejwiecej tyle samo co temu gosciowi, moze nawet troche krocej...
@grinapp_PL: No bo c@?%? działa im ten neutralizator ale goście już zaczynają wciskać że 'być może miał reakcję alergiczną i BEZ NASZEGO ŚRODKA BY UMARŁ" xD
@Matus: no też się nad tym zastanawiam - szkoda człowieka - no ale że głupi to nie jego wina w sumie - ja z własnej woli bym się nie dała tym popsikać :D
Ciekawy jestem czy bycie #chilihead'em pomaga. Chce tez mieć pierwszy raz za sobą w sprzyjających warunkach i nauczyć/pokazać kobiecie jak tego używać i jak dziala. Szukaj w mych wpisach.
Za czasów gimbazy kolega nosił w plecaku gaz pieprzowy. Jak to zwykle bywa w klasie znajdują się tzw. jednostki wybitne więc drugi z kolegów wziął aerozol i psiknął odrobinę po palcu i resztę w powietrze tak tylko żeby zadziałało (dosłownie ułamek sekundy). Oczywiście jak to w gimbazie ludziska ganiali się po korytarzach. Wystarczyły 2 minuty by połowa szkoły prychała i kaszlała. Wietrzenie nic nie dawało :)
@genz: w zeszłym roku na Marszu Niepodległości dostaiśmy podmuchem gazu piperzowego. Oddychać się nie dało. Jakbyś miał ciągle zapalaną zapałkę w ustach było czuć
@Artysta89: Bo jak ktoś wymierza w przeciwnika to można się osłonić (chociaż podmuch też zadziała). W przypadku obrony użycie broni opiera się na zaskoczeniu i ucieczce, nie na straszeniu i strachu przed użyciem.
O, mam taki sam żel jak na filmie. Jak go kupiłem stwierdziłem że świetnym pomysłem byłoby przetestować nie jego moc, ale to jak się tym w ogóle strzela. No to poszedłem do łazienki, psiknąłem sobie do środka kabiny prysznicowej i przez bite dwa tygodnie (po zmyciu tego syfu z kafelek itp.) podczas brania prysznica kichałem i smarkałem i mnie kręciło w nosie jeszcze. Po wzięciu niucha zaraz po rozpyleniu musiałem wybiec z
Komentarze (115)
najlepsze
dostałem kiedyś gazem pieprzowym jak byly zadymy na euro 2012 (prewencyjnie za niewinnosc) we wroclawiu i ochloniecie zajelo mniejwiecej tyle samo co temu gosciowi, moze nawet troche krocej...
dziwny test powinni zrobic na jakims normalnym gosciu wtedy to by jakos wygladalo.
Ciekawy jestem czy bycie #chilihead'em pomaga. Chce tez mieć pierwszy raz za sobą w sprzyjających warunkach i nauczyć/pokazać kobiecie jak tego używać i jak dziala. Szukaj w mych wpisach.
Koleś pada i wyje, a ten mówi: a mógł umrzeć :)
Hmm, pół godziny walczyłem ze sobą, żeby znów wejść do mieszkania i to spłukać z umywalki, z ścierką mokrą na gębie ledwo dawałem radę.
tamten kosztował 6 zł, ten prawie 100...