W końcu jakiś blog zrobiony na nieoczojebnym layoucie.
Czytelny, bez miliona pierdół, funkcji, których i tak nigdy nie używa(poza FB)
Zbyt wiele stron próbuje już na starcie otumanić czytelnika walącymi z znienacka kontrastowymi kolorami, toną zdjęć, jakimiś chorymi "finczerami", gdy tak naprawdę to tekst jest najważniejszy.
@Analityk: sprowadzanie teorii ewolucji do " pochodzenia od małpy" to wyjątkowo prymitywna wizja ej teorii. Co tylko potwierdza wnioski autora bloga, że traktowanie tematu po macoszemu w polskich szkołach nie służy. Świadomy obywatel oowinien mieć pojęcie na czypolega ewolucja. Tak samo jak powinien mieć pojęcei o innych podstawowych teoriach naukowych.
@Sierkovitz: Argumenty z tego komiksu są z d--y. Ten profesor w komiksie to totalny debil jeśli dał się zagiąć takim pitoleniem. Takie próby udowodnienia kreacjonizmu są tylko dowodem na debilizm, i brak zrozumienia jak działa ewolucja. Jak w tym fragmencie gdzie "jeśli organy zanikły, to jest to zaprzeczeniem teorii ewolucji, prawda?".
@P3rkoZ_93: Najbardziej porażające jest to jak tak nieudolna próba propagandy może do kogoś trafić... Te obrazki wkurzonego profesora od razu przywołują zaplutego karla reakcji a "elokwentny uczeń" sowieckich pionierów z głębi stalinowskiej propagandy.
Co do organów, które zanikły - klasyczny przykład. Tworzymy jakąś definicję z czapki, gdzie ewolucja to ciągłe dobudowywanie i tak zbudowaną definicję atakujemy. Dlatego szkoda, że w szkołach nie uczą logiki formalnej, bo ludzie na takie proste
@Sierkovitz: kogo obchodzi Terlikowski, czy inny, pobożny lewak. W trochę innych uwarunkowaniach - szedł by z dumą, niosąc sztandar ZSMP i równie gorliwie wierzył w Stalina.
Tacy ludzie są skazani na brak umiejętności samodzielnego myślenia i wnioskowania co prowadzi do wytworzenia sztucznej wizji rzeczywistości, mnożenia bytów ponad miarę, konieczności regulacji wszystkiego poprzez projekcję własnych fobii "bo biedny lud sam sobie nie poradzi", kolektywizacji itp
@cuberut: NIE, przepraszam że zapomniałem o cudzysłowie w pkt. 2
@jakomi: Powinien, ale jeszcze wiele osób nie wie lub nie chce wiedzieć (często z głupoty własnej), a z tego co się orientuje to w szkołach na wsiach czy w małych miasteczkach ten temat jest tylko "szczątkowy" lub nawet pomijany...
W klasie o profilu mat-inf czyli o zmniejszonej liczbie godzin mnie o tym uczyli, tj uczyli kilku argumentów za teorią ewolucji i tak jest w każdym licealnym programie. W książkach wszystko ładnie opisane.
Człowiek zajmujący się nauką nigdy nie zrozumie, dlaczego miałby wierzyć w pewne opinie tylko dlatego, że znajdują się one w jakiejś książce. ~ A. Einstein.
problem jest w tym, że w szkole wiele rzeczy tłumaczy sie: "bo tak jest", nie podając logicznych argumentów.
Komentarze (196)
najlepsze
Czytelny, bez miliona pierdół, funkcji, których i tak nigdy nie używa(poza FB)
Zbyt wiele stron próbuje już na starcie otumanić czytelnika walącymi z znienacka kontrastowymi kolorami, toną zdjęć, jakimiś chorymi "finczerami", gdy tak naprawdę to tekst jest najważniejszy.
http://www.wykop.pl/link/1254071/5-najwiekszych-pomylek-programistow/
http://www.wykop.pl/link/1207705/kolejna-rewelacyjna-reklama-discovery-channel/
Nie muszę nikogo prosić aby ludzie wrzucali moje posty na wykop :)
Ty tak na serio z tyM komiksem? Przecież to tak żenujący strawman, że nie idzie traktować tego poważnie.
Co do organów, które zanikły - klasyczny przykład. Tworzymy jakąś definicję z czapki, gdzie ewolucja to ciągłe dobudowywanie i tak zbudowaną definicję atakujemy. Dlatego szkoda, że w szkołach nie uczą logiki formalnej, bo ludzie na takie proste
Tacy ludzie są skazani na brak umiejętności samodzielnego myślenia i wnioskowania co prowadzi do wytworzenia sztucznej wizji rzeczywistości, mnożenia bytów ponad miarę, konieczności regulacji wszystkiego poprzez projekcję własnych fobii "bo biedny lud sam sobie nie poradzi", kolektywizacji itp
1) ciekawy artykuł
2) bul d--y wszystkich kretynów (szczególnie kato-pislamistów)
@jakomi: Powinien, ale jeszcze wiele osób nie wie lub nie chce wiedzieć (często z głupoty własnej), a z tego co się orientuje to w szkołach na wsiach czy w małych miasteczkach ten temat jest tylko "szczątkowy" lub nawet pomijany...
problem jest w tym, że w szkole wiele rzeczy tłumaczy sie: "bo tak jest", nie podając logicznych argumentów.
:)