OC dla rowerzystów będzie obowiązkiem? no kogoś pop...
Chcieliby tego politycy na szczeblu lokalnym i ogólnokrajowym. Od kilku miesięcy można usłyszeć głosy, że rowerzyści uczestniczą w coraz większej ilości wypadków i powinni mieć obowiązek posiadania ubezpieczenia OC. Czy miłośnicy rowerów będą zmuszeni do ponoszenia dodatkowych kosztów?
michalson18 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 267
Komentarze (267)
najlepsze
http://www.warta.pl/ubezpieczenia/podroz/oc
@sidhellfire:
1: jezdze dosc pewnie i mozna powiedziec "agresywnie" jak urwe lusterko przypadkiem na skrzyzowaniu maluchowi to wyplace z kieszeni i niech kerowca se kupi - a co jak to bedzie mercedes?
2: jadac po trakcie rowerowo-pieszym nagle musze odbic na "czesc piesza" bo
Proponuje ubezpieczenie DLA polityków za "władze", z którego fundusze szły by na zwiększenie wypłat obywateli...
Dla dobra ogółu
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak załatać dziurę budżetową skoro składka będzie szła do prywatnej firmy?
@modernKlasick:
To ja czegoś nie rozumiem?
Komentarz usunięty przez moderatora
Nareszcie by byla jakas rownowaga.
ps. jak mi teraz jakis rowerak wjedzie pod kola i ja odruchowo odbije i rozwale sie barierke, to bede go ciagal po sondach tak dla zabawy, a ostatecznie i tak "odpowie" za brak oc przed "innym" podmiotem.
Oczywiście wszystko pod pretekstem wzięcia w łapę. Nie dostali, ale 3 godziny w plecy, przeszukiwanie plecaków, samochodu itp. :]
Kiedyś miałem akcję, jadę sobie drogą z pierwszeństwem, na szczęście wolno, na skrzyżowaniu z lewej strony gdzie droga jest z górki i można się fajnie rozpędzić, wpada na pełnej p$$#%ie chłopaczek (jakies 16-17 lat) na rowerze. Próbując uciekać rozwaliłem oponę o krawężnik, jednak ucieczka do końca się nie udała bo koniec końców chłopaczek wylądował pod kołami i rozwalił mi lekko zderzak. Gdyby
Możesz mi odpowiedzieć - ,,Oddzielnej drogi się zachciało, waćpan?!''. Ale pamiętaj, że drogi są budowane z zarówno twoich jak i moich podatków.
Z resztą, poczytaj statystyki, w większości przypadków to kierowcy samochodów są winni
@boryspo: zapędziłeś się, NFZ nie wziąłem do obliczeń celowo, ponieważ z VAT i dochodowego nfz nie jest w ogóle finansowane
tak oczywiście, że rowerzysta teoretycznie płaci na drogi mniej - ale przypominam - jakby na drogach jeździły same rowery, to uszkodzenia wynikające z ich jazdy na asfalcie byłyby prawie niezauważalne, co można łatwo zaobserwować patrząc na asfaltowe ścieżki rowerowe. Tak poza tym rower ma najgorszą część ulicy dla siebie
maaaam to gdzieś :D nieważne czy tylko maska, błotnik itp, szczerze mi to wali :) nie mam zamiaru użerać się z debilem który myśli że """pojazdem""" ważącym 10kg i rozpędzającym się do zawrotnych 20 km/h może sobie jeździć po ulicy jak królowa świata :P wole iść do ubezpieczalni, odzyskać to co moje i mieć gdzieś.