@rbk17: Może nie tyle PO co okrągłostołówców podobnie jak wszystkie inne partie zasiadające w Sejmie. Chodzi o to, żeby kowalski wybierał pomiędzy okrągłostołowcem A zwanym PO a okrągłostołowcem B zwanym PiS a wszyscy oni są jedną grupą udającą przeciwników. W pierwszych wyborach w 1991 okazało się że weszło do sejmu sporo ludzi spoza układu to układ póżniej wprowadził progi wyborcze, żeby do sejmu wchodzili tylko sami swoi.
A może wyjaśnienie jest prostsze - facet lubi się pokazywać w mediach więc bywa na co większych "eventach". Nie ważne czy akurat jest zbiorowisko radiomaryjne czy palikotowe, lubi pokrzyczeć, błysnąć, pokazać się w telewizorze. No, ale to zbyt trywialne i nieciekawe, lepszy spisek i operacja specjalna michnika i urbana :)
@pampalini: Wystarczy spojrzeć chłodnym na jego zachowanie, koleś ma ewidentnie swój świat. A jeśli potrafi to wszystko zagrać, to zdecydowanie się marnuje w takich podrzędnych chałturach
@pampalini: dokładnie, ja jestem zdziwiony że takich komentarzy nie ma więcej. Naturalnie musi górować tutaj posądzenie o agenture, albo czarny PR, zaraz sie okaże że biała dama też jest agentką Palikota
Fakty wskazują, że Ziemkiewicz ma rację. Ciekawe kto wymyślił i konstruował tę "pozytywną akcję". Był nie-taki-młody dynamiczny zespół. Była niepowtarzalna atmosfera i możliwość zawarcia nowych ciekawych znajomości...
W takim razie ciekawe kto stoi za Joanną od krzyża - ona też była prowokacją?
Prędzej mogło być tak, że ci wszyscy ludzie od Smoleńska wyrzekli się Andrzeja, przestali go zapraszać na swoje elitarne spotkania, więc koleś się na nich obraził. A jak jesteś na kogoś obrażony, to robisz dziwne rzeczy. Zresztą i tak emocje związane ze Smoleńskiem praktycznie opadły - rok temu to jeszcze widziałem jak kilku nawiedzeńców stało pod pałacem,
@ilduce999: Skoro żadni twoi lewaccy koledzy nie odpowiadają, to pozwolę sobie zapytać: jakie to konkrety w tym swoim smutnym wystąpieniu przedstawił Ziemkiewicz? Wypowiedź zaczął od manipulacji, a zakończył teorią spiskową. Garść urojeń przekształcił w tezę, wedle której bliżej nieokreślone wraże elementy (szkoda, że nie powiedział które dokładnie) przeprowadziły "operację socjotechniczną" w celu zniszczenia pojednania i empatii Polaków po 10 kwietnia (tak jakby tego typu zjawiska miały w ogóle miejsce).
w celu zniszczenia pojednania i empatii Polaków po 10 kwietnia (tak jakby tego typu zjawiska miały w ogóle miejsce).
@John_Finn: To jest właśnie uroczy pokaz pamięci wybiórczej, lub manipulacji. Bo trzeba chyba mieć umysłowość złotej rybki, żeby nie pamiętać, że pojednanie, jeśli w ogóle miało miejsce, definitywnie zakończyło się, kiedy padł pomysł pochowania Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
Widzę że większość to SPECE w temacie..... Najgorsze w tym wszystkim że Ziemkiewicz się tutaj nie myli (można by użyć innych określeń ale niekoniecznie).
wiele osób będących pod pałacem, mówiło, że dowożone są na to miejsce podstawione osoby, które robiły najwięcej hałasu, teraz jakby na to nie patrzeć ta wersja uwiarygodniła się trochę.
Na logike. Same przyjsc nie mogly, musieli je dowozic. Postaw sie na miejscu organizatora takiej akcji prowokacyjnej, ktory na zebraniu na ktorym uknuli caly ten spisek mowi "... i aby zachowac wszelkie kroki ostroznosci i pozostawic caly plan w tajemnicy zgodnie z zasadami konspiracji ... osobiscie dowieziemy naszych prowokatorow na miejsce samochodami"
nie jestem na biezaco, wybaczcie. czyli zaraz, to juz oficjalne, ze ta walka z krzyzem byla ukartowana przez palikota? czy moze ktos sobie dorabia tylko teorie?
Komentarze (73)
najlepsze
http://3.bp.blogspot.com/_5vHkkGhIRXc/TGfxWC09GQI/AAAAAAAACnM/7FCLGvEWEK4/s1600/Wojna_krzyz_4453502.jpg
@AvantaR:
Nie wazne gdzie, wazne ze powiedzieli mu ze sa! :)
Myslisz domysly i teorie z faktami. To kolego nie sa fakty lecz nic wiecej jak hipoteza.
Prędzej mogło być tak, że ci wszyscy ludzie od Smoleńska wyrzekli się Andrzeja, przestali go zapraszać na swoje elitarne spotkania, więc koleś się na nich obraził. A jak jesteś na kogoś obrażony, to robisz dziwne rzeczy. Zresztą i tak emocje związane ze Smoleńskiem praktycznie opadły - rok temu to jeszcze widziałem jak kilku nawiedzeńców stało pod pałacem,
@John_Finn: To jest właśnie uroczy pokaz pamięci wybiórczej, lub manipulacji. Bo trzeba chyba mieć umysłowość złotej rybki, żeby nie pamiętać, że pojednanie, jeśli w ogóle miało miejsce, definitywnie zakończyło się, kiedy padł pomysł pochowania Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
wiele osób będących pod pałacem, mówiło, że dowożone są na to miejsce podstawione osoby, które robiły najwięcej hałasu, teraz jakby na to nie patrzeć ta wersja uwiarygodniła się trochę.
Na logike. Same przyjsc nie mogly, musieli je dowozic. Postaw sie na miejscu organizatora takiej akcji prowokacyjnej, ktory na zebraniu na ktorym uknuli caly ten spisek mowi "... i aby zachowac wszelkie kroki ostroznosci i pozostawic caly plan w tajemnicy zgodnie z zasadami konspiracji ... osobiscie dowieziemy naszych prowokatorow na miejsce samochodami"
Nosz k... :D