Czyli jak to się robiło żeby nie iść do woja.Jak dobrze że już nie trzeba udawać wariata albo rozpychać sobie odbytu;)komentarze równie ciekawe jak artykuł.
Na komisji lekarskiej dostałem kategorie A i z początku miałem to gdzieś, bo się uczyłem. Po jakimś czasie przestałem się uczyć, bo nie potrafiłem połączyć ze sobą pracy i nauki i wku sobie o mnie przypomniało. Dostałem bilet (wojska rakietowe) i dopiero w tym momęcie zaczełem kombinować. Wypróbowałem aż trzy metody na raz czyli na świra, na samobója i na alkoholika i to tego samego dnia co powinienem być w armii. Dobra
Izotopus: a daje się? Komu mam dać? Byłeś świadkiem? Zgłoś do prokuratury. Nie jest przypadkiem tak, że tak zwyczajowo sobie wypisujesz "daje się"?
Obecnie z tego co czytam nie ma tego problemu (aczkolwiek to nie uznacza, że nie ma podstaw prawnych - ustawa nadal istnieje, tylko jest wstrzymana dekretem). Za czasów PRL jakby Cię chcieli zapiąć w kamasze i przeczołgać to żadna z w/w metod by nie poskutkowała bo wojsko było po
WOJSKO.TO JUż NIE TO SAMO CO KIEDYś.ALE FAKT żE PAda JEDNYM na banie.dla tych co lubią rozruby pomoże bo się wyładują ale dla TYCH FACETóW CO Są spokojni i skryci zrobi łobuzów.mój kolega który była zaręczony z moją koleżanką był zawsze bardzo spokojnym chłopakiem ,nie pzreklinał nie palił.po wojscu klnie jak szewc ,pije ilesię da ,pali 2 paczki dziennie i w ogóle całkiem inny chłopak ,powiem że na gorsze się zmeinił
Od siebie dodam tylko, że dostałem A, ale jak byłem na komisji to już był I rok studiów, więc wiedziałem, że raczej mi będą mogli naskoczyć. Studia skończyłem prawie 2 lata temu i cisza. Może miałem szczęście? :)
Mam kat. A i się z tego cieszę, bo przynajmniej to znaczy, że w jakimś stopniu jest ze mną wszystko ok. W dzisiejszych czasach co prawda każdy dostaje A ( prawie ) aczkolwiek jak się dostaje D albo E to już chyba coś naprawdę nie tak jest oO.
Nie to żebym miał coś do tych co mają te kategorie, ale jeżeli człowiek jest zupełnie zdrowy i dostaje D. to naprawdę warto się
Komentarze (60)
najlepsze
Obecnie z tego co czytam nie ma tego problemu (aczkolwiek to nie uznacza, że nie ma podstaw prawnych - ustawa nadal istnieje, tylko jest wstrzymana dekretem). Za czasów PRL jakby Cię chcieli zapiąć w kamasze i przeczołgać to żadna z w/w metod by nie poskutkowała bo wojsko było po
Nie to żebym miał coś do tych co mają te kategorie, ale jeżeli człowiek jest zupełnie zdrowy i dostaje D. to naprawdę warto się