Jak to jest, że w tej samej szkole jedni nauczyciele mają problemy z uczniami, a inni nie? A to zagadka.
Miałem w liceum matematyka starej daty (facet dobrze po siedemdziesiątce) - świetny nauczyciel, umiał zarówno uczyć, jak i zapanować nad klasą. Jasne, zdarzyło się nam przesadzić ale zawsze szliśmy solidarnie, całą grupą z przeprosinami, jakimś ciastem i sprawa była zamknięta. Nie żaden tyran, zwykły zgarbiony dziadek, który nigdy nie podniósł na nikogo
@Kormas: To proste, po pierwsze mówisz o szkole średniej, a tam ludzie byli nieco poważniejsi. Ale... nie chodzi tak naprawdę o to. Też miałem w liceum matematyka, który nigdy nie podniósł głosu, choć też nie był stary. W średnim wieku. Każdy go szanował. Dlaczego? Bo on szanował uczniów. Nie wydzierał się jak większość nauczycielek i był po prostu konsekwentny. Konsekwencja to bardzo ważny element szacunku wobec ucznia, ponieważ sprawia, że
To bardzo proste, znieść obowiązek szkolny, tacy ludzie będą wylatywać ze szkół, potem zrobić tak, żeby więźniowie musieli pracować na swoje utrzymanie, zaostrzyć kary za rozboje, pobicia, kradzieże, zmniejszyć kradzież do np 20 zł, a nie 100 czy tam 250 jak jest teraz. Po kilku latach szkoły powinny być czyste z tego gówna, a to całe g---o wyląduje w więzieniach zap$#@@#@ając na swoje utrzymanie. Obopólny profit :)
Gimnazjum to trzy najgorsze lata z mojego życia. W ciągu tych trzech lat nabawiłem się nerwicy żołądka i Bóg raczy wiedzieć, czego jeszcze, do tego byłem jednym kłębkiem nerwów. Miałem chorą psychicznie wychowawczynię, która miała jakieś problemy z osobowością. Raz dało się z nią normalnie pogadać, a drugi raz darła się na wszystkich jak najęta.
Szczytem wszystkiego było następujące i w 100% autentyczne cool story:
Rozwiązanie jest banalnie proste: monitoring w szkołach w czasie lekcji. Skutek? Nauczyciel nie będzie wyżywał się nad dziećmi i odwrotnie. Jak smarkacz będzie wiedział, że jego zachowanie będzie pokazane na wywiadówce rodzicom albo przekazane do kuratorium/na policję to się powstrzyma.
a może nagrywać lekcje, by nauczycielka miała jakiś dowód, gdy wyrwie takiego chwasta, a ponadto wydalenia ze szkoły, za powtarzanie roku musi zapłacić rodzić, albo lepiej łebek sam musi w wakacje zapracować na "czesne"
Nagle jak temat niezdyscyplinowanej młodzieży (tak jest zawsze), to cały wykop postarzał się o 30 lat, wszyscy mają dzieci, są dawno po studiach i "ich rodzice i nauczyciele wychowywali inaczej" czytaj - twardą ręką .Oczywiście wyrośli z nich wspaniali, uczciwi obywatele pełni cnót niewieścich, a z ich latoroślą, pielęgnowaną w przedwojennym stylu, może konkurować jedynie sam Konfucjusz.
Nagle przeciętny bordo nie tylko ma dziewczynę (!) ale nawet i liczne potomstwo.
Teraz nauczyciel idący do szkoły powinien pierw zostać wysłany na kurs samoobrony ;) Skoro gówniarstwa nie można ruszyć to chociaż można spróbować się bronić.
W normalnej pracy jest tak, ze jak sie gnebi pracownika to sie to nazywa mobbing i jest to karalne. Tutaj nauczyciel pracuje dla uczniow. Ci go gnebia. Jest to mobbing. Nie ma co sie z takimi piescic, zawieszac w prawach ucznia i tyle.
Kiedys Giertych chcial zrobic porzadek to media go wysmialy, ludzie to podchwycili. Na pewno by nie zaszkodzil swoimi pomyslami co do porzadku w szkole.
Komentarze (272)
najlepsze
Miałem w liceum matematyka starej daty (facet dobrze po siedemdziesiątce) - świetny nauczyciel, umiał zarówno uczyć, jak i zapanować nad klasą. Jasne, zdarzyło się nam przesadzić ale zawsze szliśmy solidarnie, całą grupą z przeprosinami, jakimś ciastem i sprawa była zamknięta. Nie żaden tyran, zwykły zgarbiony dziadek, który nigdy nie podniósł na nikogo
Szczytem wszystkiego było następujące i w 100% autentyczne cool story:
Wracaliśmy z klasowego wyjścia do kina. Podjechał
I przestaną ściągać na klasówkach ;)
Nagle jak temat niezdyscyplinowanej młodzieży (tak jest zawsze), to cały wykop postarzał się o 30 lat, wszyscy mają dzieci, są dawno po studiach i "ich rodzice i nauczyciele wychowywali inaczej" czytaj - twardą ręką .Oczywiście wyrośli z nich wspaniali, uczciwi obywatele pełni cnót niewieścich, a z ich latoroślą, pielęgnowaną w przedwojennym stylu, może konkurować jedynie sam Konfucjusz.
Nagle przeciętny bordo nie tylko ma dziewczynę (!) ale nawet i liczne potomstwo.
Umieszczony
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedys Giertych chcial zrobic porzadek to media go wysmialy, ludzie to podchwycili. Na pewno by nie zaszkodzil swoimi pomyslami co do porzadku w szkole.