Całe szczęście nie miałem tego ogladac z powodu fobii szkolnej (nauczanie indywidualne), wystarczyła mi godzina wychowawcza zeby poznać klasę i szkole od środka
A ja się wylamie i powiem że nauczyciele mogą się żalić a i tak nic nie wskoraja. Definitywnie ich wina że wybrali taka pracę. Nawet gdyby jeden nauczyciel chciałby takiemu gówniarzowi pokazać jak powinien się zachowywać, jego wychowawcza robotę sp%#%$#!ą często patologiczni rodzice, którzy mają w dupie i inni nauczyciele którzy też mają w dupie bo nie ich bachor. A godzina lekcji tygodniowo z takim uczniem przy całym tygodniu pobłażania to walka
Wprowadzić monitoring do szkół, gdzie w każdej klasie jest kamera rejestrująca wydarzenia. A nauczycielom trzeba uświadomić, że zgłoszenie wybryków uczniów do sądów rodzinnych to normalka.
Jedno mnie tylko zastanawia; dlaczego na lekcjach nie ma kamer rejestrujących obraz i dźwięk? Zarówno gównażeria jak i nauczyciele zaczęliby trzymać poziom...
to niech ci co przeszkadzają idą zapracować na kamerę, sprzątając. jedna kamerka samochodowa to 300zł - a korzystać z niej będzie kilka klas. System nie musi mieć sieci, monitorów itp - ważne że $$@ki będą wiedzieli że się nagrywa i w każdej chwili pani może zatrzymać i zgrać se to na pendriva.
U nas na matematyce obrywało się tym, co akurat nauczycielka miała pod ręką. Jeśli miałeś szczęście, była to mokra gąbka. Mniej szczęścia - kreda (naprawdę potrafiło zaboleć jak dobrze trafiła). Najmniej szczęśliwi dostawali kwiatkiem razem z plastikową doniczką. Najlepsze jest to, że rzucała po prostu w kierunku kogoś kto rozrabiał, bez specjalnego celowania. Czasem obrywał ktoś niewinny. Efekt był taki, że nawzajem się pilnowaliśmy, żeby czasem za nic nie dostać.
Kawały w szkołach zawsze się robiło i będzie się robić. Problem polega na tym, że dawniej młodzi ludzie do wykręcenia jakiegoś numeru używali mózgu i było to przemyślane, a teraz w ogóle o tym nie myślą i poziom jest żenujący. Jako jeden z pierwszy roczników załapałem się na gimnazjum i uważam, że jest to najgorszy wynalazek naszych reform edukacji. Wylęgarnia patologii, brak szacunku dla nauczycieli, czego przyczyną jest chęć popisania się i
@UlfNitjsefni: sory ale ja chodzilem do zwykłego technikum i jak wykrecilismy numer to nauczyciele smiali sie razem z nami. Nikomu nie musielismy zakladac kosza na smieci na glowe, zwyzywac od najgorszych czy skopać albo rozebrać do naga. Nie chodzilem ani do najlepszego liceum z samymi kujonami ani do najgorszej zawodówy. Zwykla typowa szkola średnia.
Komentarze (272)
najlepsze
I jakoś
@TheFuckingRoses: nigga please...