Moim zdaniem mimo, że nie miałem iphone'a jednak nie nadawałby się jako telefon dla mnie. Ja potrzebuję czegoś konkretnego co byłoby odporne na upadki, rzuty o ścianę, czuć przyciski itp.., więc żadne takie bajery jak n95 i te inne nie wchodzą w grę, a tym bardziej iphone, mimo, że mam ipod touch'a - jest to najlepszy gadżet jaki kiedykolwiek miałem, to nie chciałbym nosić ze sobą takiego telefonu..
ma niewiele wspolnego,a le za to to fajna zabawa w dodatku dosc trudna ;) W Denver byłem w barze Karaoke, gdzie można było grać dla publiki w GH na 2 gitarach, perkusji + wokal - zabawa przednia, w dupie mam ze to nie przypomina prawdziwego grania. Granie w Half Life 2 czy Tf2 też nijak się ma do prawdziwego strzelania do ludzi, ajednak ludzie w to grają, sa klany, statystyki, ludzie się
w tym przypadku chodzi o samą aplikację i pomysłowość autora programu, czyli jak można wykorzystać 'narzędzie lansu' do czegoś (przydatnego), czego nie posiada żaden inny telefon. Oklaski należą się developerowi tego oprogramowania, o dziwo dostępnego na appstore...
Bo ja Wam powiem, że od zarania mojej przygody z GSM, iPhone jest pierwszym telefonem, który mam już 2 miesiące, a nadal sprawia mi tyle frajdy jakbym miał go pierwszy dzień. Dotychczas wgrałem sobie ponad 100 aplikacji i prawie codziennie "odkrywam" jakąś nową. :)
Komentarze (70)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Muszę się nauczyć tej solówki (tak, gram na prawdziwej gitarze)