Ale się zdenerwowałem, co trochę jestem pierwszy w drużynie albo w czołówce i za nic nie mogę dzisiaj premii za pierwsze zwycięstwo dnia.
W ostatniej bitwie mi się przytrafiło coś takiego:
Karelia arcade battle, staram się jak mogę żeby w końcu wygrać, zabijam przeciwników zdobywam punkty, w końcu jednak ginę.
Spawnuje się w nowej maszynie i widzę że przeciwnicy przygotowują się do nalotu, 1 bombowiec i 2 myśliwce, jako jedyny decyduję wskoczyć do myśliwca i spróbować ich powstrzymać.
Na samym początku jeden z myśliwców idzie ze mną na czołówkę, jakimś cudem go zestrzeliwuje i od razu lecę za bombowcem, udało mi się podpalić mu obydwa silniki zanim zginąłem.
Wracam do czołgu, a tu jakiś debil z mojej drużyny w t-28 strzela mi z 3m w tył wierzy, niszcząc mi czołg.
nick: lipekdwl
Po co tacy ludzie w to grają?
Zginął 3 razy, nie zniszczył ani jednego czołgu wroga, ani jednej asysty, tylko zabił jednego z nielicznych graczy w jego drużynie którzy robili cokolwiek żeby wygrać.
Gram kiedyś na Polsce w realistycznym, 1 punkt do zdobycia zupełnie z dala od miasta, po drugiej stronie jeziora. Ja i jakiś jeden gracz w kv-1 ruszyliśmy w stronę punku, a reszta drużyny ruszyła do miasta gdzie nie było żywej duszy i przekampili tam całą grę, podczas gdy my dwaj zostaliśmy rozjechani przez przeciwników mających pięciokrotną przewagę liczebną.
@Lisiu: Ja na Poland jadę zawsze do miasta, bo to idealne miejsce do ostrzeliwania wrogów jadących zajmować punkt. Zwykle wchodzi ponad 5 killi siedząc w miejscu.
@Lisiu: Normalnie gram brytolami, ale ostatnio zaczalem rozwijac tez niemców, zaczynam więc od 1 tieru. I na jednej z battle arcade, jeden z ziomeczków w mojej druzynie, siedzial mi przez pol meczu na ogonie i caly czas do mnie pakowal, na szczescie celność miał nędzną więc mi to nie przeszkadzało, ale pytam się ja: po co ?
Jestem w stanie zrozumieć gdy Ukraina żąda od Zachodu nowoczesnych czołgów, samolotów F-16, rakiet o zasięgu +300km, ale teraz to oni są już bezczelni. Nie wiem może oni nie rozumieją że ktoś kiedyś za ten sprzęt zapłacił grube mld $ z pieniędzy podatników. #ukraina #rosja #wojna
W ostatniej bitwie mi się przytrafiło coś takiego:
Karelia arcade battle, staram się jak mogę żeby w końcu wygrać, zabijam przeciwników zdobywam punkty, w końcu jednak ginę.
Spawnuje się w nowej maszynie i widzę że przeciwnicy przygotowują się do nalotu, 1 bombowiec i 2 myśliwce, jako jedyny decyduję wskoczyć do myśliwca i spróbować ich powstrzymać.
Na samym początku jeden z myśliwców idzie ze mną na czołówkę, jakimś cudem go zestrzeliwuje i od razu lecę za bombowcem, udało mi się podpalić mu obydwa silniki zanim zginąłem.
Wracam do czołgu, a tu jakiś debil z mojej drużyny w t-28 strzela mi z 3m w tył wierzy, niszcząc mi czołg.
nick: lipekdwl
Po co tacy ludzie w to grają?
Zginął 3 razy, nie zniszczył ani jednego czołgu wroga, ani jednej asysty, tylko zabił jednego z nielicznych graczy w jego drużynie którzy robili cokolwiek żeby wygrać.
#warthunder
@Lisiu: to wociarze ktorzy na zlosc robia :P
Gram kiedyś na Polsce w realistycznym, 1 punkt do zdobycia zupełnie z dala od miasta, po drugiej stronie jeziora. Ja i jakiś jeden gracz w kv-1 ruszyliśmy w stronę punku, a reszta drużyny ruszyła do miasta gdzie nie było żywej duszy i przekampili tam całą grę, podczas gdy my dwaj zostaliśmy rozjechani przez przeciwników mających pięciokrotną przewagę liczebną.
Z w trybie symulacji, gracze są