Wpis z mikrobloga

Zachciało mi się rano bułki z czekoladą i wpakowałem się w sam środek podludzi w #lidl.

O co chodzi w tym fenomenie? Tym razem rzucali się na buty zimowe. Takie kozaki, moim zdaniem mocno przeciętne z wyglądu (chociaż na pewno ciepłe), za chyba 80 zł. No dobra, nie jest to dużo, ale też nie aż taka wielka okazja. Kilkaset osób urządziło regularną walkę nad tymi koszykami, jak zwierzęta. Były jeszcze jakieś polarki, jakieś buty dziecięce, ale wszystkie te towary łączy jedno - mimo, że są dość okazyjne, to jednak NIE są w mojej ocenie aż takim hitem, żeby się o to zabijać. Rozumiem, żeby to kosztowało 10 zł, albo było jakimś markowym, wyraźnie przecenionym towarem. Ale tak?

Magia Lidla, magia tego, że to panie niemieckie, niemieckie najlepsze! Ręce opadają.

#bekazpodludzi #gorzkiezale #boldupy i chyba jeszcze #polakicebulaki
  • 7
@jamtojest: ja do lidla głównie chodzę wieczorem żeby kupić bułki na następny dzień więc mnie omijają takie atrakcje ()()
@rossx: No możliwe, ale nadal to się kupy nie trzyma. Ludzie kupowali po kilka par, starsi i młodsi, jakoś nie wierzę, że każdy z nich ma tyle dzieci. I łapali randomowe rozmiary z tego co widziałem. Najprawdopodobniej pójdzie to na handel, nie wiem jak to wygląda, allegro czy bazary, nie orientowałem się. Ale naprawdę takie przebicie na tym jest? Niepojęte.