Wpis z mikrobloga

Trzeci dzień w Berlinie

Znowu od rana wysyłałem zapytania oraz dzwoniłem, zgodnie z poradą znajomej wysyłałem też zapytania co do pracy, przeprowadziłem kilka rozmów telefonicznych skoro Lycamobile już działa. Nie wiem jakiego języka niemcy uczą się w szkole ale to raczej nie jest angielski, mają z tym straszne problemy. Wiem, że nie powinienem był oczekiwać cudów no ale gdyby nie znajomość niemieckiego to bym się o nic nie dogadał.

Zwiedziłem KaDeWe podobno największy dom handlowy w Europie, ceny zapierające dech typu 1000euro za buty, 900 euro płaszcz i ogólnie wielki przepych. Mogę polecić odwiedzenie Lego Shop tuż obok KaDeWe oraz dla osób lubiących Warhammera sklep Games Workshop w Europa Center. Tak po tych trzech dniach, może zbyt szybko i pochopnie ale dochodzę do wniosku, że Berlin jest serio jednym z brzydszych miast w jakich byłem. Absolutnie mi się nie spodobał, może to pierwsze wrażenie i się odmieni ale ludzie stojący po lewej stronie ruchomych schodów już sprawiają, że przekreślam miasto :)

Byłem dzisiaj oglądać jeden pokój, w sumie jest to kawalerka z głównym pokojem w kształcie litery L tak, że każdy ma swój koniec mieszkania, do tego właściciel turas będący 14 lat w Berlinie. Niby wynajem 300 euro Warm(tzn. z rachunkami) ale musiałbym sobie dokupić jakiś internet bezprzewodowy i kaucja wysokości 2 miesięcy oraz mówi że mógłby mnie zameldować w innym mieszkaniu a nie w tym. Tak więc nie sprawiło to dobrego wrażenia na mnie i nie wiem czy mu zaufać. Jeśli ktoś może coś poradzić na co zwracać uwagę to chętnie posłucham.

Oczywiście widziałem jakieś bardzo ładne murale i klimatyczne miejsca jednak ja jak i znajomi z hostelu uważamy, że miasto jest brzydkie. Ale jest blisko granicy z Polską i pozwoli mi poprawić niemiecki.

Jutro znowu intensywne szukanie i myślenie co z tą ofertą turasa.

Ps. Czemu niemcy nie mają gumtree... ;)

#skzuk #skzdeu #emigracja #niemcy #berlin
  • 32
  • Odpowiedz
@sukcez: A to ciekawe, bo mieszkam w UK, Londyn widzialem wiele razy, ale IMHO nie umywa sie do Berlina - piekne, dostojne i mosiezne miasto. Bardzo sobie cenie Berlin i jego klimat. Ze stolic europejskich tylko Paryz, jak na razie, jest dla mnie niedoscignionym miastem pod wzgledem klimatu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sukcez: a to w Berlinie musi cię właściciel meldować? W Monachium samemu się melduje. Składa po prostu oświadczenie, że mieszka tu i tyle. Zgaduje, że w Belinie mogą być bardziej restrykcyjni i kazać umowę najmu pokazać, ale chyba byś taką miał?
  • Odpowiedz
@niemenel: Oczywiście jest to moja subiektywna ocena :) Mi najbardziej się spodobał Amsterdam :)

@mentosh: wiem że są odpowiedniki jednak to wciąż nie to samo :(

@darck: Właśnie gdy zacząłem o umowie to typ zaczął coś o kwitku o wpłacie siana, to też mi się nie spodobało... A co do meldowania to z tego co słyszałem różnie bywa, znajoma opowiadała że poszła bez umowy z samym
  • Odpowiedz
  • 0
@sukcez: bez umowy i meldunek w innym? Czyli cie z tego mieszkania może w kazdej chwili wywalic..bo i tak jestes w nim nie legalnie.

Co to kaucji to wszędzie chca 2-3 wysokisci czynszu jako kaucje
  • Odpowiedz