Wpis z mikrobloga

Dzisiaj pomagałem mojej żonce przy takiej robocie, która polegała na odwiedzaniu stron szpitali i szukaniu kto jest dyrektorem danej placówki i ordynatorem oddziału położniczego. Tych stron odwiedziłem od #!$%@? i chcę się podzielić wrażeniami.

A wrażenia są takie, że szkoda, że nie szukałem ordynatorów onkologii bo by mi się przydały kontakty na leczenie raka.

Naprawdę, większość stron wygląda jak gówno, a jeszcze na sporej części rozmieszczenie informacji i droga jaką trzeba przeklikać to masakra jakaś.

Nie chcę żebyście i wy dostali raka więc tylko dwa przykłady pokażę:

http://www.pcmg.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=626&Itemid=189 - nie wygląda najgorzej, dopóki się na standardowym ekranie otwiera. Ja jednak używałem netbooka, więc ekran miałem węższy niż główna ramka strony. Polecam zmniejszyć okno, odświeżyć i podziwiać co się dzieje w stopce w tagu (sic!)

http://szpital-makow.pl/ - strona zrobiona chyba przez gimnazjalistę, syna dyrektora 10 lat temu. Generalnie odwołuje się do początków Internetu, czyli luźnych stron połączonych hiperlinkami. Najsmutniejsze jest to, że wg Aktualności jest jeszcze aktualizowana.

#webdev #webdesign #januszewebdevu #januszewebdesignu
  • 15
@ogur: To jeszcze nie jest takie złe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pamiętam, raz przypadkowo trafiłem na stronę jakiegoś szpitala, nie wiem czego tam szukałem. Koszmar nad koszmary, a wszystko okraszone logiem kręcącym się w trzyde. Ale niestety nie przypomnę sobie za nic, co to był za szpital. Chociaż może to i lepiej dla mojego i waszego poczucia estetyki ;)
@ogur: Pamiętam, że kolory były tam tragiczne, w menu świecące przyciski z dużym embossem, oczywiście efektów maruqee również nie brakowało, ale to obrotowe logo najbardziej utkwiło mi w pamięci :p
@ogur: hahaha, ale to nie to :D Serio, tamta strona miała dużo zielonego koloru, a to logo było jakieś szaro-czerwone chyba, no i brakuje efektu "wow" w menu ( ͡° ͜ʖ ͡°)