Wpis z mikrobloga

#pytanie #wszy #szkola #dzieci #medycyna

ośmioletnia córka średnio raz w tygodniu przynosi ze szkoły wszy. zna ktoś jakieś sposoby na tego pasożyta? Preparaty dostępne w aptece nie bardzo pomogly, próbowałem octu i wyczesywania, a nawet natrzeć głowe naftą ale wszy i tak po paru dniach wracaja. I nie wiem- czy nie dokońca pozbyłem się gnid i się kolejne wykluwaja co pare dni, czy po prostu przynosi wszy ze szkoły. Skróciłem też córce włosy z długości do połowy pleców na długość do ucha ale niewiele to pomoglo. Ma ktoś jakieś rady może?? Jak z tym walczyć??
  • 8
@Adrastos: w tej szkole co roku ogłaszaja że jest wszawica ale dyrekcja poza tym nic nie robi. Higienistka w zeszłym roku szkolnym tylko raz dzieciakom łby przejrzała i to dopiero w maju. Ciężko troche szkołe zmienić bo mam tam dwoje dzieci i musiałbym je razem przenieśc, a niestety szkoły nie chcą przyjmować nowych uczniów w roku szkolnym ale chyba bede musiał sie im o przeniesienie postarać. Chociaż możliwe że to tylko
@roberto07: Skrócenie włosów nic nie da, bo wszy składają jaja przy skórze. Musiałbyś zgolić "na zero".

Możesz spróbować permetryny (bez recepty): "Sora Forte" za ~16 zł- szampon nakładasz raz na 10 min i po 10 dniach powtarzasz. Oczywiście musisz zmienić pościel, ręczniki itp., ale to chyba jasne.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli dzieciak dalej ma wszy, to jakiś brudas po prostu rozdaje i jeśli chce ci się walczyć,
@roberto07:

Przede wszystkim nauczyć córkę, żeby unikała dotykania głową głów innych dzieci, a także nie dotykała rękami swojej głowy, jeśli wcześniej dotykała głowy innego dziecka. Najważniejsza w tej chorobie jest prewencja. Jeśli chodzi o leczenie - jak ktoś napisał, permetryna.