Wpis z mikrobloga

@negatywne_myslenie:

@natjes:

Niektórzy chyba myślą, że cenę wynajmu należy przeliczać na metry kwadratowe. Jak ktoś ma pokój 20 metrów, to chciałby najchętniej upakować tam 3 osoby po 600 zł, bo "taki duży pokój". Dla mnie pokój to pokój, nie ma większego znaczenia, czy ma 12 czy 20 metrów i nie mam zamiaru płacić za ten drugi dwa razy więcej. Ważniejszy od metrażu jest standard, lokalizacja i ilość osób w mieszkaniu.
@Golomp: Ja bardziej nienawidzę ludzi, którzy podają orientacyjną lokalizację mieszkania i tylko piszą, "20 minut do rynku", "blisko centrum", albo "świetnie skomunikowane", a potem się okazuje że to 20 minut do rynku jest owszem, ale samochodem w środku nocy, blisko centrum, to znaczy, że jeszcze w granicach miasta, a świetna komunikacja to autobus raz na godzinę. #!$%@?, kogo oni chcą nabrać?
@Golomp: Ja się kiedyś wkurzyłam, bo właściciele nie dodali do ceny wynajmu właśnie wywozu śmieci, sprzątania klatki, opłaty remontowej itd. i płaciliśmy, jak te łosie kilka miesięcy, aż się w końcu zbuntowaliśmy i ja przewodniczyłam strajkowi. W związku z czym właściciele ucięli te opłaty... ale tylko mi :D