Wpis z mikrobloga

Mirki, jest problem dla #csiwykop . Znalazłam wspaniałe - wg ogłoszenia i dołączonych zdjęć - #mieszkanie . Jednak właścicielka jest za granicą i chce wszystko (w tym również oglądanie mieszkania) załatwić przez agencję nieruchomości. Wszystko pięknie, jednak tu gdzie jestem #szwajcaria znalezienie mieszkania graniczy z cudem, a ona coś się za łatwo zgodziła. Poza tym procedura wymaga ode mnie, żebym wpłaciła czynsz za pierwszy miesiąc i kaucję, jeszcze zanim obejrzę mieszkanie (na konto owej agencji, teoretycznie po oddaniu kluczy dostaję to pieniądze z powrotem). Wydaje mi się to podejrzane (a jestem mocno naiwnym człowiekiem, który pierwszy raz się spotkał z agencją nieruchomości), więc dobrze byłoby wiedzieć co o tym sądzą inni.

Jak sprawdzić, czy nie jestem potencjalną ofiarą afery mieszkaniowej?

agencja: brb-allhomes.com

i drugi wynik z google: https://www.scamwarners.com/forum/viewtopic.php?f=10&p=219143

Dodam, że w Szwajcarii można sprawdzić mieszkańców każdego budynku na stronie local.ch. Pod podanym adresem nikt o nazwisku właścicielki nie mieszka, ale to nie musi kategorycznie przesądzać o niczym.

wołam: #afera #scamming i #pytaniedoeksperta

Normalnie bym się pewnie już dawno wycofała, jednak jak wyżej - mieszkanie bardzo mi odpowiada, no i muszę na gwałt coś znaleźć.
  • 7
  • Odpowiedz
@dawne-dzieje: :sam szukam mieszkania w Monachium I dostałem kilka takich ofert ze właściciel w Anglii klucze wyślę pocztą itd... Sprawdziłem maila z którego dostałem ofertę w Google i niestety wyszło ze to normalne oszustwo i naciąganie. Także trzeba uważać. A przy okazji się przywitam jako zielonka, postanowiłem się w końcu zarejestrować. Tylko mikro ;)
  • Odpowiedz
@dawne-dzieje: Podsumujmy.

1. Bardzo trudny rynek - wynajem drogi i trudno dostępny.

2. Pojawia się doskonała oferta - i cenowo i lokalizacja itp..

3. Trzeba wpłacić kasę z góry, bez żadnego kontaktu z żywym człowiekiem...

Ja bym płacił. 100% gwarancji sukcesu... Taaaaa.
  • Odpowiedz
@graf_zero: no właśnie dlatego nie lecę od razu do banku tylko sprawdzam - ja, mega naiwny człowiek!

cena mieszkania mieści się w średniej, lokalizacja nie jest jakaś super-fantastyczna, ja po prostu nie mam dużych wymagań.

hm, pójdę dziś pogadam z sąsiadami, wtedy będę mieć 100% pewność, że to super-oszustwo i nie będę żałować.
  • Odpowiedz