[Zkropkao_Na]

człowieku obserwujący #kazirodztwoboners

ryly?!( ͡° ʖ̯ ͡°)

tl;dr:



Czy znacie kogoś kto się tego dopuścił? Bo ja tak przypomniało mi się takie troszkę #coolstory bez morału ale ciekawostka czy może #sadstory bo to w sumie smutne być z własną siostrą

Dziecięciem będąc - tzn nie do końca dzięciem ale młodym paskiem (lvl 21 wtedy) w rodzinnym mieście, miałam znajomych (wyczyn moczno)

Wśród tych że znajomych było dziewczę - nazwijmy ją Ola, która miała chłopaka - nazwijmy go Tomuś

Byli ze sobą długo i szczęśliwie.

Jednakże pewnego dnia ich związek się rozpadł.

Tomuś długo nie cieszył się z #tfwnogf gf bo płynnie przeszedł ze związku z Olą do związku z Ania (która poośrednio była przyczyną rozstania)

Wszystko było by super, gdyby nie fakt że dziadkowie Ani i Tomka byli rodziną..

Dość bliska. Konkretnie to Dziadek Tomka był bratem rodzonym Babci Ani..

( ͡° ʖ̯ ͡°)

Odpowiadając na wasze pytania:

Tak - na początku rodzina była zbulwersowana, ale w momencie w którym ich opuściłam - wszytsko było ok. Razem spędzali święta, jego rodzice kupili im mieszkanie....(to był mój ostatni update co u nich)

Nie - nikt ze wspólnych znajomych nie widział w tym nic złego....

#kazirodztwo #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #patologia #tagujetogowno #spamtagami

[WczonsajoncoPszekonujoncy]

od jakiejś linii pokrewiaństwa chyba nie liczą kazirodzctwa prawnie nawet kościół katolicki (chyba)

[t.....l]

@Zkropkao_Na: no sorry, ale w tak odległej linii to na serio nie jest nic złego. Może się to komuś nie podobać, ale prawda jest taka, że zarówno prawo, jak i kościół (o ile jest dla kogoś jakimś autorytetem opinia kościoła) a także nauka nie dostrzega w tym aspekcie żadnych przeciwwskazań.

[D.....G]

@Zkropkao_Na: całowałem się z kuzynką jak byłem mały. czy to się liczy?

[Zkropkao_Na]

no sorry, ale w tak odległej linii to na serio nie jest nic złego

@tomash-pl: naprawdę uważasz że taki stopień pokrewieństwa to daleka linia?

[t.....l]

@Zkropkao_Na na tyle daleka, że zupełnie niegroźna. Prawdopodobieństwo pojawienia się genów recesywnych jest stanowczo zbyt małe. Większe prawdopodobieństwo jest takie, że dziecko będzie upośledzone z przyczyn innych niż zła krzyżówka genów od ludzi, którzy pozostają w takiej linii.

Więc odpowiedź brzmi: tak, uważam, że jest to na tyle daleka linia pokrewieństwa, że nie widzę nic złego w tym, aby Ania z Tomkiem stworzyli rodzinę i mieli dzieci.

[K.....n]

@Zkropkao_Na: Ja mam na wsi taką siostrę cioteczną(?), która jest niezbyt ładna, niezbyt mądra i ogólnie niezbyt przez co trudno jej było znaleźć męża czy choćby chłopaka. Jej matka stawała na głowie by córę za kogoś wydać i w desperacji zaczęła już ją z kuzynami swatać. Kiedyś miała nawet "genialny" pomysł by wyswatać ją ze mną, w czym nie przeszkadzał jej fakt, że babcie - moja i owej panny były bliźniaczkami.

[Zkropkao_Na]

@Krzemien: widzisz, a w mieście to się samo dzieje.

Najdziwniejsze że dziewczyna jest naprawdę ładna. takie bardzo mocne 8 podchodzące pod 9

@tomash-pl: ok, szanuję Twoje podejście. Dla mnie jednak, mimo tego ze polskie prawo, zarówno cywilne jak i kanoniczne, dopuszcza takie układy ;), jest to zbyt bliska rodzina.

[PanSwinia]

@Zkropkao_Na: jazda się zaczyna w momencie jak rozdzielone rodzeństwo bierze ślub będąc nieświadomymi swojego pokrewieństwa. To są dopiero jaja.

[Zkropkao_Na]

@PanSwinia: takie historie też się zdarzają. a później zjazd rodzinny i

stara ciotka: Aniu poznałaś już może kuzyna tomka?

i wchodzi pan mąż Ani

[PanSwinia]

@Zkropkao_Na: taa:

- Tomek! chcę przelecieć twoją kuzynkę!

- Nie trzeba, już to zrobiłem.

[S.....a]

człowieku obserwujący #kazirodztwoboners

@Zkropkao_Na: artpop?

[Zkropkao_Na]

@Sancho_Pansa: hm :D