[m.....y]

#pytanie

Ja 22, moj rozowy pasek 18, razem od 1,5 roku. Zero dłuższych kłótni, większych stresów, sielanka, gdyby nie jej fajki. Ale ostatnio sobie porozmawialiśmy dość poważnie, po tym jak uslyszalem ze w sumie moglbym sie jej już oswiadczyc, i wyszedł mały kwas.

Bo generalnie ja wiedziałem że ona nie lubi dzieci, ale nie wiedziałem, że aż tak - stwierdziła, że nigdy nie będzie chciała mieć rodziny i to już jest ostateczne i nieodwołalne (a wiadomo, że ja bym chciał, jak już będzie stabilnie finansowo itd).

Mirasy, to ja mam czekać i mieć nadzieję, że ją jednak kiedyś przekonam, czy nie ma to sensu, skoro decyzja jest ostateczna?

[Krawcowy]

@mooody: :O idź się napij, pobiegaj

[Dare]

@mooody: czekaj, bo się gubię, masz ledwo 22 lata, jesteś z nią ledwo półtora roku, ona ma ledwo 18 lat

i ma pretensje, że się jej nie oświadczyłeś jeszcze, chociaż powiedziała, że nie chce dzieci ani rodziny?

nad czym Ty się zastanawiasz tak właściwie? :v

[Arxas]

@mooody: Paaaanie, 18 lat dziewczę ma - no offence, ale głupie to jeszcze, niedojrzałe, nie wie samo czego chce. To nie jest dla niej jeszcze czas na podejmowanie takich decyzji :D Poza tym młody jesteś, jeszcze nie czas na ożenek :)

[m.....y]

@Dare: no troche sie gubisz, racja

[m.....y]

(a wiadomo, że ja bym chciał, jak już będzie stabilnie finansowo itd).

@Arxas: czyli tak za 5-8 lat. tylko wtedy tez bede chcial miec dzieciaka, a nei wiem czy jej sie odmieni/

[Dare]

@mooody: odmieni jej się, każdej się odmienia, gdy zaczyna działać zegar biologiczny.

oświadczaj się, powodzenia i daj relację na mirko jak poszło ;)

[n.....a]

@mooody: Stary k---a, jesteś jeszcze dzieciakiem, ona tym bardziej. Pogadaj z nią docieknij czemu, ale z takimi gadkami o ślubie poczekaj jeszcze ze trzy lata. Ja rozstałem się ze swoim #rozowypasek po trzech latach, mój kumpel po 7. I zapewniam cię, w obu przypadkach było nam o wiele bliżej do ślubu i założenia rodziny niż tobie. Co ty możesz wiedzieć o niej po półtora roku? Potrzeba wam czasu

[t.....o]

@mooody: pasek ma 18 lat i NA PEWNO nie będzie dzieci. Pfff, taka decyzja 18 letniej osoby tak bardzo świadoma i przemyślana. Raczej głupie gadanie, ale nie wiem czy bym czekał bo samo przekonanie, że jest sie pewnym takiej decyzji, kiedy jest sie dzieckiem jeszcze, dobrze nie wróży.

[Arxas]

@mooody: Moim zdaniem ożenek powinno poprzedzić dobre poznanie partnera, zarówno jego dobrych jak i złych stron. Nic lepiej na to nie pozwala niż wspólne zamieszkanie. 18 miesięcy znajomości to według mnie za mało na podjęcie takiej decyzji :) Daj Wam czas, nie spiesz się.

[thewickerman88]

@mooody: facet kurde, sam jesteś młody, laska jeszcze młodsza, kto w waszym wieku ma rodzinę i dzieciaki? Co do dziewczyny czy w ogóle zwóciłeś uwage kiedy kobiety zaczynają w ogóle myśleć o dzieciach? Większość w okolicy 25 roku zycia. Faceci jeszcze później. Nie dziwię się że takim tekstem ci rzuciła.

[Solitary_Man]

dzięki za chociaż jeden komentarz na poziomie :)

@mooody: zraniłeś me uczucia

[m.....y]

@thewickerman88: wsrod moich znajomych niebezpiecznie coraz wiecej par ;D tylko nigdy nie byłem typem 'j---c wszystko, a po 30tce sie zobaczy' a i panna jest kumata, tylko z tymi dzieciakami mnie zaskoczyła niemile.

@Solitary_Man: na początku trochę #heheszki ale widzę że nie jest tak źle, przepraszam :(

[thewickerman88]

@mooody: par czy małżeństw z dzieciakami? Bo to jest cholernie spora różnica.

[a.....8]

@mooody: Każdej dziewczynie w końcu przyjdzie chęć na dzieciaka ;) spokojnie ;) nie planuj przyszłości z małolatą - jeszcze wiele się zmieni w jej głowie. Serio.

[m.....y]

@thewickerman88: malzenstw z dzieciakami oczywiscie, pary to teraz w kazdej podstawowce ;)

[thewickerman88]

@mooody: dziwne masz środowisko... chyba że to jakieś bardzo małe miasto. Mając 18 lat nawet ogarnięty z pozoru nastolatek nie wie co ma zrobić ze swoim życiem. Dzieci to nie prosta sprawa-najpierw dobra praca, potem mieszkanie jakieś własne, kasa na ślub, jeszcze więcej kasy potem na ewentualnego dzieciaka. Ogromna odpowiedzialność. Sam zawsze mówiłem że nie chcę mieć dzieci. Teraz jak o tym myślę to dochodzę do wniosku że owszem. Kiedyś

[m.....y]

@thewickerman88: oczywiscie z wszystkim sie zgadzam, tylko nie potrafie zrozumiec tego podejscia: kiedys chce miec męża, keidyś chce mieć pracę i dom, kota, psa itd itp (gadalismy o tym nie raz), ale dzieci nie. nawet mimo takiego wieku, bo w miarę 'normalne' byłoby, gdyby mowila - jestem jeszcze mloda i nie mysle o tym, czy bede sie chciala dzieci, dom, meza. a tutaj jest zestaw, w ktorym mi brakuje bardzo

[thewickerman88]

@mooody: nie martw się na zapas. Dojrzeje do tego. Mało która dziewczyna myśli o dzieciach w tym wieku. W okiolicach 25 jak ją dorwie instynkt sam zobaczysz, jeszcze wyjdzie tak, że ty nie będziesz jeszcze czuł się gotowy a ona już będzie chciała juniora ;) Widze po swoich znajomych.

[m.....y]

@thewickerman88: nie no ja to już bym chciał, ale wiem że jeszcze nie czas :D za młody i za chudy w portfelu :)

Dzięki za rady Mirki, poczekamy :)

[k.....0]

@thewickerman88: No dojrzeje albo nie, ja 6 lat później nadal nie chcę mieć dzieci i jestem tylko jeszcze bardziej tego pewna niż jak miałam 18, więc może nie stawiajmy z góry 18letniej dziewczyny na pozycji gówniary "której się jeszcze na pewno zmieni", bo równie dobrze to może być już jej dojrzała decyzja i może jej się nic nie zmienić.

@mooody: