Wpis z mikrobloga

Mirki, słuchajcie jest sprawa wagi najwyższej. Proszę o pomoc.

Sytuacja przedstawia się następująco: jest sobie student 3 roku, który przygotowuje się do obrony pracy licencjackiej. Niestety raczej pewne, że nie jest w stanie (dokończyć pracy) obronić się do końca września. 1 października zostanie z automatu skreślony z listy studentów. Nie ma możliwości powtarzania roku ponieważ uczelnia nie przewiduje kontynuowania kierunku - likwidują katedrę. Co robić w takim wypadku? Dziwnym faktem, władze uczelni, promotor oraz dziekanat bardzo "dopingują" aby ów człowiek dał radę przygotować pracę i się obronić, motywując go słowami "nad wszystkimi wisi gilotyna" etc. Czyżby wiedzieli, że uczelnia poniesie z tego powodu jakieś konsekwencje, że nie umożliwia swojemu studentowi możliwości obrony w późniejszym terminie? Jeśli ktoś jest biegły w tych sprawach to proszę o pomoc. Dzięki z góry :)

#studbaza #studbazaproblems
  • 11
  • Odpowiedz
@Czesiek_Alf: Idź do biura spraw studenckich i przedstaw problem. Możliwe, że da radę przenieść się na podobny kierunek na III rok, zrobić jakieś minimalne różnice programowe i bez problemów się obronić.
  • Odpowiedz
@daj_pan_spokoj: Właśnie niewiele jest możliwości i chyba dlatego tak cisną żeby nie robić im złej opinii. Likwidacja kierunku i katedry świadczy o tym, że mają problem z naborem studentów. Mam rację? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Podanie do dziekana o dłuższy termin na zlozenie pracy, uwarunkowane stanem zdrowia. Do tego jakies zaświadczenia lekarskie.
  • Odpowiedz
Ale w tym przypadku musi być dobry powód bo kasuja Mu katedrę i grozi brak kadry. W razie czego, jak sie uda to pisz o zmianę promotora, dogadaj sie z jakims czy Ci klepnie prace o tej tematyce. Btw : nie moga odmówić jak byles chory i masz na to papier. Jak coś to pisz PW.
  • Odpowiedz