Wpis z mikrobloga

@trihydroxidooxidophosphorus: tak jak ze znajomymi. na poczatku przeszkadza ci, tamto, sramto, ale jak sie poznacie i polubicie to kompletnie nie zwracasz uwagi albo nawet zaczyna sie podobac taki defekt czy cos. juz nie mowiac o humorze. na poczatku ,,hurr durr zalosne, kogo to bawi", a potem dusisz sie ze smiechu. uprzedzenia, wyrobienie sobie opinii juz na poczatku - jakie to ludzkie.