Wpis z mikrobloga

jest to najlepsza yerba jaką dane mi było dotąd pić. Smak bardzo szlachetny, mało dymny. Jeśli chodzi o moc to nie jest najmocniejsza z jaką miałem do czynienia, ale robi swoje. Do tego nie ma pyłu! Jeśli chodzi o cenę to jest tylko parę złotych droższa i głównie dostępna w paczkach 400g zamiast 500.

#yerbamate
sveg - jest to najlepsza yerba jaką dane mi było dotąd pić. Smak bardzo szlachetny, m...

źródło: comment_MhB3W3OZGK4ihPPp0qCLElGLT3po62l5.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na stronie jest napisane, że producentem jest brazylijskie Laranjeiras. To ciekawe, brazylijska yerba chyba nie jest tak popularna i łatwo dostępna.
  • Odpowiedz
@sveg: Oranżada (z tego co pamiętam związana z yerbomanią) i Smart Cafe Michał Lasocki to dwoje dystrybutorów, których naklejki znajdują się chyba na każdej paczce kupionej w Polsce. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby było tak jak mówisz, bo mate green występuje też w pomarańczowych torebeczkach jak na herbatę, przezroczystych workach oznaczonych okrągłą, kolorową naklejką i w takich właśnie opakowaniach 400 g. Co najmniej jedna osoba kupuje ją i pakuje we
  • Odpowiedz
@ogarne: Właśnie zebraliśmy się w 4 osoby pijące ym i zaparzyliśmy po 30g yerby z Oranżady i tej z Herbat Szlachetnych. Woda przestudzona, bombilla w yerbę i 3-4 minuty na pierwsze naciągniecie. Pierwsze wrażenie było dla wszystkich z nas takie same - yerby mają taki sam charakter. Później zaczęliśmy wyczuwać drobne niuanse między nimi, a to odrobinę inna końcówka, a to ciut mocniejszy smak w tej z HSz, ale ciągle
  • Odpowiedz
@Bodhistawa: Większość znajomych yerbopijców nie czuje różnicy między Rosą i Pajarito albo pije smakowe. :-( To tak jakby na odsłuch w salonie muzycznym zabrać dresów z remizy.
  • Odpowiedz