Wpis z mikrobloga

Fajnego maila znalazłem na skrzynce, to tak dla wszystkich, którzy mają informatykę/programowanie w róznych wyższych szkołach czarów i magii i liczą, że papier po takiej uczelni, to coś więcej niż tylko papier.

Otrzymalam w planie zajec kurs z androida. NAdroida nie znam, jestem wykladowca, zajecia za 9 dni sie zaczynaja. Nie chce krasc danych, ale czy moge sie inspirowac infromacjami obecnymi na kursie? Wszystko bedzie umeiszczone w bibliografii i zalinkowane do waszej strony.


Pisowania oryginalna zachowana.

#humorinformatykow #naukaprogramowania #studia #javastart
  • 9
@Eoghan: Przecież na publicznych uczelniach jest podobnie, przynajmniej w kwestii laborek. Jak idziesz na studia doktoranckie, to na ogół dostajesz przydział do prowadzenia ćwiczeń/laborek, ale nie z przedmiotu związanego z tematem twojej pracy a z przedmiotu gdzie akurat brakuje prowadzących. Mam paru znajomych na studiach trzeciego stopnia na informatyce i każdy dostał do prowadzenia jakiś przedmiot "od czapy". Oczywiście tutaj sytuacja jest trochę bardziej ekstremalna bo dotyczy wykładowcy...
@porn: Ja na PWR naprawdę przez 5 lat studiów nie spotkałem się, żeby ktoś nie miał zielonego pojęcia o temacie którego uczy. Zdarzało się, że doktorant chodził razem z nami na wykłady, ale do każdych zajęć był przynajmniej przygotowany tak, że nie dało się go zagiąć, więc mi to nie przeszkadzało.

To co widać w tym mailu, który wkleiłem, to jednak już przerasta moje pojęcie o tym, że taka osoba może