Wpis z mikrobloga

@6566: A co zrobić żeby jutro mnie nie #!$%@?ło na łopatki?! Albo jakoś to maksymalnie ograniczyć, wóda pomoże? Kiedyś się #!$%@?łem i chyba te zarazki z gardła zabiłem wódą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@6566: Kurde, wódę w domu mam tylko grejpfruta jakiegoś, ale łycha powinna też pomóc... a co tam, raz się żyje, gorzej nie będzie a może tylko pomóc :D
@inXe:

Jak to się mówi - najlepszy lek - setanol. Ale jak Cię dopadło, to jesteś w dupie. Kropka. Będziesz zdychał kilka dni i już. Opcja uderzeniowa: dużo aspiryny/czegokolwiek co tak działa, + alk nie za wiele (grzaniec z miodem, ale w sumie dobra nalewka też nie zabije). I witaminy + minerały. Przynajmniej złagodzi. Zobaczymy jutro i wtedy będziemy myśleć. Jak będziesz w miarę żył, to będziesz żył. Jak trup, to
@inXe:

Nie ma żadnego leku, ani syntetycznego, ani naturalnego, który zapobiega tzw. przeziębieniom ani im przeciwdziała. Nic nie możesz zrobić, niestety. Pamiętaj, aby podczas trwania choroby siedzieć w domu, aby nie zarażać innych.

Poza tym, objawowo:

- na gorączkę paracetamol, do tego ibuprofen jeśli paracetamol nie pomaga,

- na katar Otrivin, ale nie dłużej niż 3 dni,

- na kaszel dekstrametorfan (np. Acodin),

- na ból gardła coś nawilżającego, np. cukierki
@zawodowiec:

Wszelkie cytryny, miody, czosnki, mleka, rumianki, chrząstki rekina, ziela pokrzywy, nalewki z przeróżnych cudów - nie działają.


To zależy od sposobu podania.