Wpis z mikrobloga

"Humaniści znaleźli się na dnie szkolnej hierarchii. Nauczyciele założyli, że nie przydamy się ani wolnemu rynkowi, ani nowym przemysłom. Wyżej notowane były klasy matematyczno-fizyczne, biologiczno-chemiczne, matematyczno-informatyczne. Ich uczniowie zostali potraktowani poważniej i wyedukowani staranniej jako potencjalni eksperci ekonomii, technologii czy farmacji. W porównaniu z nimi - konstruktorami dochodowej przyszłości - przedstawialiśmy się jako niepraktyczny balast, wolnomyśliciele bez profesji."

Paulina Wilk, "Znaki szczególne"

#ksiazkowecytaty #humanistyka #literatura #spoleczenstwo #stereotypy #rozwoj #innowacje #anachronizm #kultura #transformacja #rozliczenie #90s
  • 14
@simsoniak: Humanistów unicestwia brak pomysłu na siebie. Poza tym człowiek, który tylko czyta i się na ten temat wypowiada, nie jest wcale humanistą. Humanista to człowiek, którzy wszystko umie robić. Obyty, kumaty, nie #!$%@? w swetrze.

Humanizm upada, bo dziś humanistą nazywa się barachło, które idzie na studia, bo wstyd nie iść.
@Pzanty: Powinno określać "idiota" czy "leń". Bardzo często gamonie, którzy lądują na kierunkach tzw. humanistycznych są słabymi marematykami i polski wydaje im się przeciwległym, prostym i oczywistym rozwiązaniem.

PS Celowo w tagach umieściłam słowo "stereotyp".
Humanista to człowiek, którzy wszystko umie robić.


@Pzanty: jezu, czemu wy się upieracie przy jakichś piętnastowiecznych definicjach humanisty, które przy obecnym stanie wiedzy już nie mają racji bytu? Humanista - człowiek z wykształceniem w dziedzinie nauk humanistycznych, koniec.

humanistą nazywa się barachło, które idzie na studia, bo wstyd nie iść


A na kierunkach inżynierskich to niby nie ma przypadkowców? ;) Są i to od cholery, ale jakoś nie zauważyłem, żeby z
@Pzanty: no ja między "umieć robić wszystko", a "mieć wykształcenie w jednej konkretnej dziedzinie" widzę diametralną różnicę więc tak o sobie nie myślę, żebym powtarzał. No chyba, że wyznajemy różne definicje słowa "wszystko".